Bóg to dobry Ojciec
Skoro Bóg jest samą Miłością, jak bardzo niecierpliwie musi czekać na nasze wyciągnięte ręce, poranne powitanie i uśmiech, pragnąc odwzajemnienia swojej miłości do nas. Jakim pyłem jest człowiek, a jednak Bóg tak pragnie miłości każdego z nas.
2023-08-19
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 19,13-15
XIX tydzień zwykły
Dzieci z natury są prostoduszne, ufne i szczere. Bóg natomiast jest najczulszym rodzicem, który chciałby dzielić z nami nawet najmniejsze troski i sukcesy. Chciałby być z nami na co dzień.
Gdy dziecko budzi się w nocy, woła rodzica. Gdy wstaje rano, wyciąga do niego swoje ręce łaknąc czułości, u rodziców szuka wytchnienia podczas gorączki.
Skoro Bóg jest samą Miłością, jak bardzo niecierpliwie musi czekać na nasze wyciągnięte ręce, poranne powitanie i uśmiech, pragnąc odwzajemnienia swojej miłości do nas. Jakim pyłem jest człowiek, a jednak Bóg tak pragnie miłości każdego z nas. Myślę, że tak jak w Ewangelii uczniowie zabraniali dzieciom przychodzić do Jezusa, tak dziś my sami odbieramy sobie ten przywilej. Czasem wraz z wiekiem coraz bardziej staramy się polegać na sobie, zapominając, że Bóg na zawsze jest naszym ukochanym Tatusiem, najczulszym z Ojców. Może trzymać nas za rękę podczas biopsji oraz ocierać zły po operacji. Powiem więcej, bardzo tego chce! Chce zająć się naszymi trudnymi sprawami, chce żebyśmy dziękowali za piękne momenty.
Ile razy każdy z nas był w sytuacji bez wyjścia, a nagle jakoś się to wszystko układało? Wyjście się znalazło. Wyjściem jest zawsze bezgraniczne zaufanie Bogu. Tato, pomóż, przytul mnie, schowaj w swoich ramionach.