Postawa, która zatruwa serce
Gdy Bóg będzie w centrum naszego życia to odkryjemy, jak bardzo przemienia On nasze myślenie i daje nowe spojrzenie na otaczającą rzeczywistość.
2023-09-20
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 7, 31-35
XXIV tydzień zwykły
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwraca uwagę na postawę ludzi „tego pokolenia”. Jednak chyba każdy słysząc te słowa, ma nieodparte wrażenie, że mówi On także o nas, ludziach obecnego pokolenia. Jak często sami ulegamy narzekaniu, mamy oczekiwania i jesteśmy niezadowoleni, gdy coś idzie nie po naszej myśli, krytykujemy. Ale zazwyczaj nie dostrzegamy tego w sobie. O wiele łatwiej widzimy to u innych i drażni nas taka postawa. Widzimy, że takie osoby mają negatywny wpływ na otoczenie, a nieraz nawet „zarażają” swoim narzekaniem. Niestety wielu tak bardzo skupia się na przysłowiowym szukaniu dziury w całym, że przestają widzieć dobro, a tym samym cieszyć się nim. Ich serce zamyka się i przestaje być wdzięczne.
Czasami we wspólnocie pojawia się osoba, która już po pierwszym spotkaniu zauważa jakieś niedociągnięcia i przedstawia całą listę zmian, które należy wprowadzić. Ale gdy zaprosi się ją do konkretnej posługi to zazwyczaj znika. Postawa wiecznego niezadowolenia i narzekania mocno wpływa na życie duchowe i relację z Bogiem. Trudno wtedy dostrzec Jego działanie w swoim życiu, a zamiast wdzięczności i uwielbienia Boga jest ciągłe oczekiwanie, że zrobi On to, czego my chcemy. Łatwo zgubić istotę spotkania z Bogiem, kiedy człowiek czepia się spraw drugorzędnych.
Spójrzmy dziś w głąb naszego serca i zapytajmy siebie, ile w nas z takiej właśnie postawy. Jak wpływa to na nasze relacje z Bogiem, innymi ludźmi i ocenę rzeczywistości. Tak bardzo potrzeba nam skupienia wyłącznie na Bogu, stawania przed Nim w prawdzie, przebywania w Jego obecności i wielbienia Go. Gdy Bóg będzie w centrum naszego życia to odkryjemy, jak bardzo przemienia On nasze myślenie i daje nowe spojrzenie na otaczającą rzeczywistość. Wtedy nawet przestanie drażnić fałszujący organista czy dzieci biegające po kościele.
Panie Jezu, tylko Ty masz moc uwolnić mnie z postawy narzekania i niezadowolenia, która zatruwa moje serce. Bądź zawsze najważniejszy w moim życiu i kształtuj mnie, bym stawała się „dzieckiem mądrości”. Chcę zawsze rozpoznawać Twoje działanie i Twoją wolę.