Oko jest oknem duszy
Te historie dowodzą, że niezależnie od osobistych ułomności, można osiągnąć bardzo wiele dzięki życiowej pasji, determinacji i pomocy drugiego człowieka.
2024-10-01
Jestem lekarzem okulistą z 35-letnim stażem i właśnie jako lekarz pragnę podzielić się z Czytelnikami „Apostolstwa Chorych” refleksją poświęconą dwóm szczególnie mi bliskim dziedzinom: sztuce i medycynie, a w zasadzie jednej dziedzinie, bowiem medycyna jest również sztuką. Moja opowieść będzie dotyczyła znaczenia wzroku i zdrowia oczu, zwłaszcza w kontekście artystycznym. Inspiracją do podjęcia tego tematu stały się dla mnie słowa Leonarda da Vinci: „Oko, o którym mówi się, że jest oknem duszy, jest głównym środkiem, za pomocą którego umysł może najpełniej docenić nieskończone dzieła natury”.
Oczy są oknem na świat, źródłem inspiracji dla artystów, a jednocześnie narządem wymagającym szczególnej troski i dbałości. Zdolność widzenia jest więc fundamentalnym narzędziem w procesie tworzenia sztuki. Wierzę, że połączenie sztuki i medycyny może przynieść nie tylko nowe spojrzenie na zdrowie, ale także inspirować do odkrywania nowych obszarów poznawanego przez nas świata. Nie trzeba być znawcą sztuki, aby zrozumieć, że dla twórców w różnych jej dziedzinach wzrok jest jednym z najważniejszych zmysłów. W rzeczywistości aż 85% bodźców ze świata zewnętrznego dociera do naszego mózgu za pomocą zmysłu wzroku. Dlatego też warto zastanowić się, jakie znaczenie ma wzrok dla artystów, którzy w swojej twórczości polegają przede wszystkim na tym zmyśle. W niniejszym tekście skupię się na dwóch aspektach tego fascynującego zagadnienia. Po pierwsze, przyjrzymy się wybranym przeze mnie wybitnym artystom malarzom, śpiewakom i pisarzom, którzy zmuszeni byli mierzyć się z problemami ze wzrokiem. Po drugie, dowiemy się, jak postęp medycyny wpłynął na diagnozowanie i leczenie takich pacjentów w przeszłości oraz jakie możliwości leczenia dostępne są dzisiaj. Omawiani artyści, obdarzeni wyjątkowymi talentami i zdolnościami, tworzyli w czasach, w których diagnostyka i leczenie problemów ze wzrokiem były w porównaniu z dzisiejszymi standardami znacznie ograniczone. Czy w obecnych czasach zyskaliby szansę na zachowanie pełnej funkcji wzroku i kontynuowanie twórczości? A może gdyby nie doznali tych ograniczeń, nie stworzyliby tak pięknych dzieł? Dzięki współczesnym osiągnięciom naukowym mamy szansę zrozumieć, jak ważny dokonał się postęp w medycynie, a zwłaszcza w specjalności, którą się zajmuję, czyli w okulistyce, i jakie szanse otwiera ona zarówno przed artystami, jak i wszystkimi ludźmi dotkniętymi chorobami oczu.
Pisane sercem
Zacznijmy od poetów i pisarzy. John Milton (1608-1674) – angielski poeta, znany przede wszystkim z poematu „Raj utracony”. Stracił wzrok w wieku 43 lat, mimo to kontynuował pisanie i stworzył wiele znakomitych dzieł, korzystając z pomocy członków rodziny czy zatrudnionego skryby. Milton zmagał się z wieloma trudnościami zdrowotnymi. Cierpiał na nawracające ataki bólu głowy i dolegliwości gastryczne. Epizody te były efektem ostrej jaskry, określanej obecnie jako ostre zamknięcie kąta. Choroba ta jest szczególnie groźna, ponieważ każdy napad może prowadzić do uszkodzenia nerwu wzrokowego. W zdrowym nerwie wzrokowym znajduje się około 1,2 miliona włókien nerwowych, które niczym przewody przenoszą impulsy nerwowe do kory wzrokowej mózgu. Ostry napad jaskry może spowodować uszkodzenie lub wyłączenie nawet 50% tych włókien i prowadzić do utraty wzroku, poczynając od ubytków w polu widzenia. Dzięki osiągnięciom współczesnej medycyny mamy obecnie większą wiedzę na temat tej choroby. Rozwijająca się technologia medyczna pozwala obecnie, dzięki zastosowaniu techniki laserowej, pomóc pacjentom cierpiącym na ostrą jaskrę. Za pomocą lasera można wykonać w tęczówce oka otwór, który działa jak zawór bezpieczeństwa, zapewniając regulację przepływu cieczy wodnistej wewnątrz oka. Niestety, w czasach Miltona choroba ta była często mylona z innymi schorzeniami, takimi jak zaburzenia psychiczne, migrena czy problemy z układem pokarmowym, co sprawiało, że zarówno diagnoza, jak i leczenie były wyjątkowo trudne. Mimo utraty wzroku, Milton znalazł sposób na kontynuowanie swojej twórczości, korzystając ze wsparcia rodziny. Jego determinacja i umiejętność przystosowania się do trudnych sytuacji życiowych mogą stanowić inspirację dla wielu ludzi. We wrześniu 1857 r. Albrecht von Graefe przedstawił metodę chirurgicznego leczenia ostrego napadu jaskry, polegającą na wycięciu kawałka tęczówki u jej podstawy. Miltonowi, niestety zabrakło około 200 lat, aby mieć szansę na zdiagnozowanie i leczenie jego choroby.
Z utratą wzroku oraz ciężkim kalectwem musiał się zmierzyć polski pisarz, dziennikarz radiowy i publicysta Michał Kaziów, urodzony w 1925 r., który w wieku 20 lat podczas służby wojskowej w wyniku wybuchu miny stracił wzrok i obie ręce. Michał Kaziów jest pierwszym człowiekiem na świecie, który nauczył się czytać alfabet Braille’a za pomocą górnej wargi. Poznanie alfabetu Braille’a pomogło Michałowi Kaziowowi w ukończeniu studiów magisterskich i obronie pracy doktorskiej. Ślepota była dla niego wyzwaniem, ale też źródłem inspiracji. Jego historia dowodzi, że pasja, determinacja i zamiłowanie do nauki mogą przekształcić nawet największe przeciwności losu w źródło osiągnięć i inspiracji dla innych. Czas, w którym Michał Kaziów uległ wypadkowi, nie pozwalał na zaopatrzenie doznanego urazu oczu. Dopiero w latach 70. XX w. w chirurgii okulistycznej wprowadzono mikroskopy operacyjne. Obecny stan wiedzy pozwala na zaopatrzenie rozległych urazów oczu obejmujących rogówkę, soczewkę i siatkówkę. Naprawcze procedury okulistyczne możliwe są dzięki nowoczesnym metodom operacji wewnątrz gałki ocznej. Gdyby Michał Kaziów uległ urazowi 50 lat później, jego szanse na widzenie, ale również na rekonstrukcję kończyn byłyby zdecydowanie większe.
Barwy piękna
Upośledzenie bądź utrata wzroku jest szczególnie dotkliwa dla artystów malarzy. Edgar Degas (1834-1917), francuski malarz i rzeźbiarz, jeden z najwybitniejszych impresjonistów, znany jest przede wszystkim z obrazów przedstawiających tańczące baletnice. W wieku 30 lat Degas zaczął zauważać problemy z wzrokiem. Artysta zaobserwował, że podczas polowania nie potrafi prawidłowo wycelować strzelby. Ponieważ za precyzyjne widzenie, niezbędne np. w trakcie celowania, odpowiada centralna część siatkówki, zwana plamką, można podejrzewać, że to ona najprawdopodobniej uległa już wtedy nieodwracalnym zmianom. Zachowało się wiele listów malarza, w których skarży się on na postępującą utratę wzroku, widać ponadto, jak z upływem czasu jego pismo stawało się coraz większe i mniej regularne. Na jaką chorobę cierpiał Degas? Możemy podejrzewać, że była to dystrofia, czyli wrodzona słabość siatkówki np. choroba Stargradta. W późniejszym okresie twórczości Degas zaczął malować pastelami oraz rzeźbić. Rzeźba stała się niejako odpowiedzią na pogarszanie się wzroku, rzeźba jest bowiem bardziej „dotykowym” rodzajem sztuki niż malarstwo. Między 1880 a 1910 rokiem malowane przez Degasa postaci stopniowo traciły szczegóły, takie jak np. rysy twarzy. Wielu krytyków zwracało uwagę na stopniowe powiększanie się przestrzeni, której artysta potrzebował do tworzenia pasteli, co też wiązało się z postępującą chorobą.
Diagnostyka chorób siatkówki związana jest z koniecznością oglądania. Badanie takie można było wykonywać dopiero od 1852 r. dzięki wynalezieniu przez niemieckiego fizyka i okulistę Hermana von Helmoltza wziernika okulistycznego. Wynalazek ten umożliwił oświetlenie wnętrza oka i układu soczewek, zapewniając lekarzowi możliwość obserwacji siatkówki oka. W 1909 r., a więc osiem lat przed śmiercią Degasa, niemiecki okulista Karl Stargradt opisał jako pierwszy chorobę siatkówki, nazwaną później jego nazwiskiem. Gdyby u Degasa stwierdzono tę chorobę, to obecnie mógłby on liczyć na zaawansowaną diagnostykę oraz – w najbliższym czasie – na terapię genową. Przeprowadzone dotąd badania potwierdziły, że choroba, na którą cierpiał Degas ma genetyczne uwarunkowanie mutacji genu ABCA4.
Innym artystą, który mierzył się z chorobą oczu był XVI-wieczny malarz, rysownik i rzeźbiarz Baccio Bandinelli (1493-1560). Bandinelli cierpiał na ślepotę barw. Ślepota barw, zaliczana obecnie do najczęstszych zaburzeń wzrokowych w populacji, dotyka prawie 10% mężczyzn, przy czym – wbrew obiegowym opiniom – większość z nich widzi mocne barwy, a tylko 1% stanowią ci, którzy mają problemy z rozróżnianiem barwy zielono-czerwonej, zielony wygląda wówczas jak szary. Przykładem twórczości Bandinellego wskazującym na upośledzenie rozpoznawania barw, jest obraz „Leda i łabędź”. Choć namalowany mistrzowsko, nie zachwyca kolorami, a łabędź kolorystycznie nie odróżnia się od ciała Ledy, której skóra jest żółtawa i pozbawiona ciepła.
Mechanizmy postrzegania barw zostały opisane w XIX w. Autorem teorii widzenia barw jest James Maxwell. Słynny jest trójkąt Maxwella, ilustrujący mechanizm powstawania różnych barw przez połączenie trzech podstawowych (czerwony, zielony, niebieski). Za widzenie barw odpowiedzialne są trzy rodzaje fotoreceptorów siatkówki, zwanych czopkami, osobno dla barw czerwonej, zielonej i niebieskiej. Zmieszanie tych barw daje całą paletę kolorów postrzeganych przez nasz mózg. Czopki te zawierają białka wychwytujące wybrane długości fali. Anomalie związane z białkami prowadzą do ślepoty barwnej, nazywanej powszechnie daltonizmem. Geny odpowiedzialne za te anomalie wiążą się z chromosomem X, są więc przenoszone przez kobiety, a chorują mężczyźni. Do badania widzenia barw stosuje się test Isihary, złożony z tablic zawierających kropkowe kolorowe obrazy do zidentyfikowania. Bardziej skomplikowanym urządzeniem służącym do badania widzenia barw jest anamaloskop. Należy pamiętać, że pojawienie się zaburzeń widzenia barwnego może mieć związek z chorobami nerwu wzrokowego, z zatruciami (np. grzybami), z chorobami demielinizacyjnymi mózgu, zaćmą, późną postacią jaskry. Baccio Bandinelli, na szczęście, miał tylko zaburzenie widzenia barw typowe dla mężczyzn, a nie całkowity brak możliwości rozpoznawania kolorów. W takiej sytuacji nie możemy mówić o chorobie tylko o anomalii, która zresztą w jakiś sposób odcisnęła piętno na jego twórczości.
Usłyszeć duszę
Przykłady artystów dotkniętych chorobami oczu lub utratą wzroku znajdziemy też wśród muzyków Wspomnę tu o dwóch: Stevem Wonderze i Andrei Bocellim.
Steve Wonder urodził się w 1950 r. w USA. Był wcześniakiem, od urodzenia niewidomym. Wychowywał się w bardzo trudnych warunkach rodzinnych, choć matka wspierała go od początku życia.Dzięki niej osiągnął sukces artystyczny. Jego twórczość obejmuje wiele gatunków muzycznych np. soul i pop. Ważną rolę w jego życiu odgrywał Bóg, co wyczuwalne jest w wielu jego utworach. Życie tego artysty to historia wyjątkowej determinacji, talentu i miłości rodziny, dowodząca, że nawet w obliczu trudności można osiągnąć wielkie sukcesy i przynosić nadzieję innym. Właśnie on poddał się pierwszej operacji wszczepienia implantu sztucznej siatkówki. Mimo braku sukcesu, operacja ta utorowała drogę do dalszych badań nad siatkówką. Brak widzenia u Stevego Wondera był skutkiem retinopatii wcześniaków. Dzisiaj choroba ta jest leczona z powodzeniem, kiedyś jednak była główną przyczyną ślepoty u dzieci. Dzięki postępowi medycyny i rozwojowi technologii, wprowadzenie wziernikowania każdego wcześniaka oraz zastosowanie skutecznego leczenia, początkowo za pomocą przymrażania siatkówki, a później laseroterapii, całkowicie odmieniły obraz tej choroby. Obecnie retinopatia wcześniaków nie jest już równoznaczna z utratą wzroku. To pokazuje, jak ogromny może być wpływ nauki i technologii na poprawę jakości życia i zdrowia najmłodszych pacjentów.
Andrea Bocelli jest jednym z najwybitniejszych śpiewaków na świecie. Urodził się w 1958 r. we włoskiej Toskanii. Od najmłodszych lat przejawiał wybitny talent muzyczny. Był niedowidzący, zdiagnozowano u niego jaskrę wrodzoną, chorobę prowadzącą do ślepoty. Jego życie zmieniło się radykalnie w wieku 12 lat, gdy uległ dramatycznemu wypadkowi podczas gry w piłkę nożną, czego skutkiem była całkowita, trwała utrata wzroku. Mimo to Andrea nadal pracował nad rozwijaniem swojego talentu muzycznego. Uczył się grać na pianinie i doskonalił swoje umiejętności wokalne. Dodatkowo studiował prawo na Uniwersytecie w Pizie, zdobywając tytuł magistra prawa. Kariera muzyczna Bocellego rozkwitła w latach 90., a jego wyjątkowy tenor szybko przyciągnął uwagę publiczności na całym świecie, zaś albumy, takie jak „Romanza” oraz „Time to Say Goodbye”, zdobyły międzynarodową sławę i sprzedały się w milionach egzemplarzy. Jego występy na scenach operowych i koncertowych gromadzą tłumy fanów, zachwyconych tym niezwykłym talentem. Jednak to nie tylko sukces artystyczny czyni Andreę Bocellego wyjątkowym. Siła ducha, z jaką przezwycięża swoją ułomność, jest inspiracją dla wielu ludzi zmagających się z niepełnosprawnością.
Pierwotna jaskra dziecięca, na którą cierpiał Bocelli, najczęściej występuje między 3-9 miesiącem życia, ale najcięższą jej postacią jest jaskra noworodkowa. Podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe wiąże się z klasyczną triadą objawów – nadwrażliwość na światło, łzawienie i kurcz powiek – które występują z powodu szybkiego rozszerzania się oka dziecka, powodując rozdęcie gałki ocznej. Wszystko to prowadzi do uszkodzenia włókien nerwu wzrokowego, co skutkuje stopniowym zanikiem pola widzenia aż do całkowitej ślepoty. Jaskra u dorosłych nadal stanowi istotny problem w medycynie. Jest to druga po zaćmie najczęstsza przyczyna ślepoty w światowej populacji. Zazwyczaj przebiega bezobjawowo do momentu wystąpienia zaawansowanej utraty pola widzenia. Wszystkie strategie leczenia jaskry są ukierunkowane na obniżenie ciśnienia wewnątrzgałkowego. Krople służące jego obniżeniu zaczęto stosować w 1970 r. W tym samym roku opracowano także zabieg operacyjny obniżający ciśnienie wewnątrzgałkowe. Gdyby Andrea Bocelli urodził się 20 lat później, być może by nie oślepł, ale możliwe też, że wówczas jego muzyczny talent nigdy nie objawiłby się światu i nigdy nie usłyszelibyśmy jego pięknych utworów.
Źródła inspiracji
Przedstawione sylwetki wybitnych twórców i artystów mogą stać się inspiracją dla nas wszystkich. Każdy z nich borykał się ze znacznymi ograniczeniami, żaden jednak się im nie poddał, lecz wytrwale, ciężką pracą, przy wsparciu swoich najbliższych dążył do zamierzonego, wydawałoby się niemożliwego do zrealizowania celu. Każdy z nich osiągnął znaczący sukces i może być wzorem do naśladowania. Ich historie dowodzą, że niezależnie od osobistych ułomności, można osiągnąć bardzo wiele dzięki życiowej pasji, determinacji i pomocy drugiego człowieka. Historie tych artystów pokazują ponadto, że sztuka może być potężnym narzędziem przekazu emocji i przemiany życia.
Zobacz całą zawartość numeru ►