Ile jest serca w sercu?

Kiedy mowa jest o sercu, mamy na myśli przede wszystkim jeden z organów naszego ciała – genialną i życiodajną pompę, która tłoczy krew w najdalsze zakamarki organizmu. Serce jednak ma także znaczenie duchowe, które wskazuje na siedlisko uczuć, cnót, decyzji i mądrości. Jest najgłębszym wnętrzem człowieka.

zdjęcie: Canstockphoto.pl

2024-10-02

Serce – już samo słowo budzi emocje. A w jakich kontekstach występuje? Mieć serce do czegoś, mieć serce na dłoni, kamień spadł z serca, otworzyć przed kimś serce, podbić czyjeś serce, nie mieć serca...

Serce – wymiar fizyczny i duchowy

Każdego roku, w ostatnią niedzielę września, obchodzony jest Światowy Dzień Serca. Obchody tego dnia mają na celu zwiększenie świadomości społecznej dotyczącej chorób serca oraz promocję zdrowego stylu życia.

Kiedy mowa jest o sercu, mamy na myśli przede wszystkim jeden z organów naszego ciała – genialną i życiodajną pompę, która tłoczy krew w najdalsze zakamarki organizmu. Serce leży niemal pośrodku naszej klatki piersiowej w tzw. worku osierdziowym. Ponieważ miejsca ustępuje mu lewe płuco, w potocznym mniemaniu znajduje się po lewej stronie ciała. Składa się z czterech jam – dwóch przedsionków i dwóch komór. Serce w ciągu życia człowieka wykonuje nawet 2,5 miliarda uderzeń! Łącznie daje to ponad 170 milionów litrów przepompowanej krwi.

Serce jednak ma także znaczenie duchowe, które wskazuje na siedlisko uczuć, cnót, decyzji i pragnień. Jest najgłębszym wnętrzem człowieka. To miejsce, gdzie Bóg i człowiek spotykają się. Serce w teologii biblijnej jest źródłem życia człowieka. Życie to jednak rozumiane jest w różnych aspektach: fizycznym i duchowym, uczuciowym i intelektualnym, naturalnym i religijnym, rozumowym i wolitywnym. Stąd ludzkie serce myśli, rozważa, decyduje, pragnie. Serce oznacza ludzkie „ja”, ludzką osobę, ludzkie sumienie. W tym najgłębszym wnętrzu dokonuje się decyzja: za Bogiem lub przeciw Bogu; w tak rozumianym sercu rodzą się dobre lub złe myśli, dobre lub złe czyny; z wnętrza ludzkiego serca pochodzą namiętności i różnorodne pasje człowieka. Sam Jezus powiedział: „Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa” (Mt 15, 19). W sercu jest także wypisane prawo Boże. W Liście do Hebrajczyków czytamy: „Nadam prawa moje w ich myśli, i wypiszę je na ich sercach, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem” (Hbr 8, 10).

Podczas każdej Mszy świętej słyszymy słowa kapłana: „W górę serca!”, na co wierni odpowiadają: „Wznosimy je do Pana”. Jest to zachęta, abyśmy wznieśli swoje serca ku Bogu i otwarli je na Jego łaskę. Co ciekawe, przed wiekami słowa celebransa brzmiały inaczej: „W górę umysł!”. Wynika to z tego, że serce i umysł w myśleniu biblijnym są synonimami, bo serce rozumiane jest jako siedlisko rozsądku i podejmowania decyzji. Zachęta do wzniesienia umysłu ku Bogu oznaczała zaproszenie do zmiany myślenia, czyli nawrócenia. Współcześnie serce jest często ukazywane jako przeciwieństwo umysłu (rozumu), tymczasem Biblia mówi o tym zupełnie inaczej.

Można śmiało stwierdzić, że obydwa wymiary serca – fizyczny i duchowy – przenikają się i dopełniają. Bo przecież serce jako organ ciała reaguje na wszystkie nasze stany emocjonalne. Kiedy kochamy, denerwujemy się, wpadamy w zachwyt, płaczemy, boimy się czy wreszcie zmuszamy do wysiłku fizycznego – bije coraz szybciej, aby z krwią dostarczyć wszystkim naszym tkankom i komórkom tlen, bez którego nie mogą funkcjonować.

Gdy choruje serce

Kiedy nasze serce zaczyna niedomagać, odczuwamy wiele nieprzyjemnych dolegliwości. Aby nie przegapić ewentualnego momentu, w którym mogą pojawić się u nas objawy choroby serca i układu krążenia, warto stale obserwować swój organizm. Jakie dolegliwości powinny nas zaniepokoić? Po pierwsze: duszność. Jeśli jest ona związana z rozwijającą się chorobą serca, może pojawić się nawet po spokojnym spacerze czy wręcz w czasie odpoczynku. Czasem występuje nagle, bez wyraźnego powodu. Po drugie: ogólne zmęczenie.  Bywa ono skutkiem osłabienia naszej „pompy”, która nie tłoczy krwi w ilości wystarczającej do odżywienia komórek organizmu. Zwykle czujemy się dobrze rano, a zmęczenie narasta w ciągu dnia. Po trzecie: omdlenia. Gdy serce nie dostarcza do mózgu dostatecznej ilości krwi z tlenem, po około 10 sekundach takiego niedotlenienia dochodzi do omdlenia.  Omdlenie może być też efektem zaczopowania tętnic, które zaopatrują mózg w krew z tlenem. Po czwarte: kołatanie serca. Silne i przyspieszone bicie serca oznacza, że wystąpił przedwczesny – przed skurczem w ramach prawidłowego rytmu – dodatkowy skurcz mięśnia sercowego.

Po piąte: obrzęki. Pojawiające się na nogach czy wokół kostek stóp, w dolnej części tułowia czy klatce piersiowej mogą mieć związek z zaburzeniami pracy serca. Po szóste: zasinienie skóry. Jeśli jest ciepło, a mimo to pojawia się sine zabarwienie skóry, warg i paznokci – może to być tzw. sinica, która zwykle wskazuje na chorobę lub uszkodzenie mięśnia sercowego. I wreszcie po siódme: ból w klatce piersiowej. Często jest to tzw. dusznica bolesna. Ból zaczyna się pośrodku klatki piersiowej – towarzyszy mu ściskanie, duszenie – i może promieniować do ramion, szyi i żuchwy.

A jakie objawy daje chorujące wnętrze człowieka? Najpoważniejszą i najniebezpieczniejszą chorobą ludzkiego serca jest grzech, który oddziela od Boga – Źródła miłości i życia. Choroba ta może dawać objawy w postaci wyrzutów sumienia, niepokoju, niechęci do tego, co pochodzi od Boga. Kiedy choruje wnętrze, człowiekowi trudno jest przebaczać, służyć, pomagać, współczuć, kochać. I tutaj podobnie, jak w przypadku chorego serca – organu ciała – w celu poprawy swojego stanu, należy wdrożyć odpowiednie leczenie. Gdy choruje ludzkie wnętrze, potrzeba przede wszystkim powrotu do Boga przez sakrament pokuty i pojednania. Potrzeba umocnienia przez udział we Mszy świętej i przyjęcie Komunii świętej. Potrzeba formacji i pomocy doświadczonych osób, które pomogą przejść przez trudny czas i wątpliwości w wierze. Wreszcie potrzeba wytrwałej modlitwy i wiernego przychodzenia do Boga niezależnie od nastroju, odczuć i zewnętrznych okoliczności. Tylko taka terapia – wytrwała i długofalowa – może przynieść wnętrzu uzdrowienie. Tylko  to serce znajdzie ratunek, które zwróci się o pomoc do swego Stwórcy.


Zobacz całą zawartość numeru

Autorzy tekstów, Cogiel Renata Katarzyna, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2024nr09, Z cyklu:, Z bliska

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024