O nadziei grzesznika

Bóg jest jedyną i niezawodną nadzieją grzesznika. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 25.

zdjęcie: Cathopic.com

2024-10-02

 

Na scenie Psalmu 25 występują trzej bohaterowie: psalmista, Bóg i nieprzyjaciel. Tym ostatnim, oprócz zewnętrznego przeciwnika, jest również grzech psalmisty.

Psalm nie jest jednolity pod względem gatunku literackiego. Otrzymał formę lamentacji i równocześnie utworu o przesłaniu mądrościowych, co widoczne jest zwłaszcza w jego środkowej części (wersy 8-14). Cała struktura przedstawia się następująco: I. Wyznanie ufności Bogu (wersy 1b-3); II. Prośba (wersy 4-7); III. Hymn ku czci Boga (wersy 8-10); IV. Prośba centralna (wers 11); V. Pouczenie (wersy 12-14); VI Wyznanie ufności Bogu (wers 15); VII Prośba (wersy 16-22).

Natchniony wieszcz najpierw wyznaje swoje zaufanie Bogu. Jest człowiekiem, który doświadczył już Bożej opieki; widział jak Bóg dba o tych, którzy w Nim pokładają nadzieję. Zna też konsekwencje zdradliwego postępowania (wersy 1-3). Przeżywa jednak lęk wobec wrogów. Prawdopodobnie nie potrafi zaradzić zaistniałej sytuacji, ale nie odczuwa bezradności, gdyż duchowo jest przy Bogu. Wie, że Bóg nie zawsze uwalnia od przeciwników (lub przeciwieństw), ale zawsze umacnia w zmaganiach, obdarzając nadzieją i wytrwałością.

Po wyznaniu zaufania, psalmista kieruje pierwszą prośbę do Boga (wersy 4-7). Jest świadomy, że bez Bożej pomocy zagubi się na drogach życia. Prosi o pouczenie, o prawdę (wersy 4-5). Przybliżanie się do Boga jest drogą ku wolności. Rezygnacja z Bożych dróg powoduje utratę wolności i wikłanie się w różnego rodzaju zależności na bezdrożach życia. Orant dobrze zna siebie, własne grzechy i słabości, stąd jego prośba o miłosierdzie i łaskę (wersy 6-7). Grzech nie jest dla niego „niewinną decyzją”, którą łatwo można odwołać. Spojrzenie w przeszłość jest dla oranta spojrzeniem na swoją grzeszność, ale i nadzieją na Boże miłosierdzie (wers 7).

W trzeciej odsłonie Psalmu 25 (wersy 8-10) orant pokrótce charakteryzuje Boga. To opis kogoś, kto kocha człowieka. Bóg jest wrażliwy zarówno na grzesznika, któremu wskazuje drogę powrotu do wolności (wers 8), jak i na człowieka pokornego (żyjącego w prawdzie o sobie), któremu pozwala bardziej świadomie wędrować drogami sprawiedliwości i dobroci (wers 9). Jahwe nie jest zagrożeniem dla człowieka. Jego drogi otrzymały nazwy „łaska” i „prawda - wierność” (wers 10). Chodząc po nich doświadcza się, że Bóg kocha swoje stworzenie, nawet wtedy, gdy ono schodzi z tych dróg, włócząc się po bezdrożach grzechu. W ostatnich słowach tej części utworu wieszcz wyeksponował fundamentalną prawdę – z tym, co jest określone w przymierzu i świadectwach (przykazaniach) nie dyskutuje się. W ludzkiej wolności zawarta jest możliwość odpowiedzi na te wskazówki, ale nie możność zmiany ich treści.

Centralny akt tego psalmu, to wers 11. Spotykają się w nim trzej bohaterowie: orant, który prosi o miłosierdzie; Bóg jako adresat jego słów oraz grzech, będący strapieniem oranta. Psalmista przyznaje się do grzechu, prosząc o wybaczenie. Przyznanie się do grzechu może być trudne dla człowieka, który obawia się prawdy. Lęk i pycha mają w tej kwestii wielkie pole do działania. Im człowiek bliżej Boga, tym większe poczucie własnej grzeszności. W krzyżu Chrystusa może on zobaczyć wielkość swojego grzechu, ale i miłość Boga do człowieka.

Kolejne wersy (12-14) zmieniają koloryt psalmu – z lamentacji przechodzi on w utwór o charakterze mądrościowych. Ten, kto boi się (szanuje, ufa) Jahwe, może liczyć na życiową mądrość. Otwarcie się na Boga, oznacza dostrzeżenie Jego znaków oraz talentów, którymi obdarza człowieka. W tym kontekście warto spojrzeć na własną historię życia i dostrzec to, co się zmieniło, dzięki poukładaniu relacji z Bogiem i z sobą. Bóg obdarza radami człowieka, ale nie przymusza by z nich korzystać (wers 14). To Mądrość zaprasza do słuchania Stwórcy.

Orant poprzez dwa obrazy „wpatrywania się w Boga” oraz „uwalniania z sideł”, ponownie wyznaje zaufanie Bogu (wers 15). Jest spokojny, gdyż pomimo trudności i niebezpieczeństw istnieje Ktoś, kto stale uwalnia go z sideł. Życie uczy, że zagrożeń tych nigdy człowiekowi nie zabraknie.

Psalm kończy kolejna prośba. Orant najpierw odwołuje się do własnej grzeszności i słabości (zmagania wewnętrzne – wersy 16-18), a następnie przywołuje sprawę swoich przeciwników (zmagania zewnętrzne – wersy 19). W wersach 20-21 nawiązuje do myśli zawartych w pierwszych słowach psalmu. Od zwątpienia i poddania się chroni go nadzieja zakorzeniona w Bogu. Patrząc na własne życie spogląda również na swój naród – na Izrael (wers 22). Modląc się w swojej intencji, dostrzega także udręki innych.

Psalm nie jest jednolity pod względem treści i formy literackiej, podobnie jak nie jest monolitem ludzkie życie. Psalmiście przyszło zmierzyć się z własną grzesznością oraz z zagrożeniem zewnętrznym, które symbolizują przeciwnicy. Samo doświadczenie zmagań i cierpień nie prowadzi jeszcze do Boga, ale pozwala ufnie spojrzeć w Jego kierunku oraz podjąć głębszą refleksję nad życiem. Nawet, gdy człowiekowi przychodzi zmagać się z grzesznością (aktualną bądź z przeszłości) /wersy 7.11.18/, to w relacji do Boga, staje się ona bodźcem do mobilizacji (pracy nad sobą) i powrotu do Jego miłosierdzia. Bez odniesienia do Boga, grzech będzie pchał człowieka ku rozpaczy lub zagłuszał prawdę. Grzech przykleja się do każdego człowieka, niezależnie od spełnianych funkcji i drogi, którą się przeszło.

Wołanie Dwudziestego Piątego Psalmisty wskazuje na otwartość wobec Boga, do którego należy przychodzić z całym swoim życiem – bez retuszu jakichkolwiek jego aspektów. Tylko człowiek, który przeżył przebaczenie, będzie niósł miłosierdzie innym. Tylko człowiek, który wsłuchuje się w Boga, będzie prawdziwie mówił o Bogu (wersy 8-10.12-14).


Zobacz całą zawartość numeru

Autorzy tekstów, Ks. Wilk Janusz, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2024nr09, Z cyklu:, Biblijne co nieco

nd pn wt śr cz pt sb

29

30

1

2

3

4

5

7

8

9

10

11

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

Dzisiaj: 05.10.2024