Moja świątynia

Każde łóżko chorego to świętość. Uświęcasz je jako chory leżący na nim, a także jako służący chorym. I masz jeszcze większą świętość. To Ty sam przeznaczony do konsekracji, do uświęcenia. Albo po jednej albo po drugiej stronie jesteś. Świętość albo jaskinia zbójców.

zdjęcie: Loft Gallery

2024-11-22

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 19, 45-48
XXXIII tydzień zwykły

Czy masz w swoim życiu świętość? Mocne także i dla mnie jest takie właśnie pytanie. Czy mam miejsce święte? Czy znam jaskinie zbójców? Gdzie jest mi dobrze? Moją świętością jest świątynia.Taką była dla Żydów, ta ich, od Salomona, i odbudowana kolejna, miejsce święte. Tam jest Bóg, to jest miejsce modlitwy i obecności Bożej.

I zaraz cisną się myśli, że tak naprawdę to wszystko można zbrukać, sponiewierać. Tak działo się za Jezusa w domu Boga Jahwe i tak dzieje się dziś w Jezusowym domu, o czym słyszymy raz po raz. Historia kołem się toczy. A Jezus codziennie nauczał w tej świątyni.

Każde łóżko chorego to świętość. Uświęcasz je jako chory leżący na nim, a także jako służący chorym. I masz jeszcze większą świętość. To Ty sam przeznaczony do konsekracji, do uświęcenia. Albo po jednej albo po drugiej stronie jesteś. Świętość albo jaskinia zbójców.

Autorzy tekstów, O. Chorążykiewicz Andrzej, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024