Spektakularne zdarzenie, droga, światłość, Jezus, nawrócenie, wezwanie. To, co się wydarzyło w drodze do Damaszku ma kolosalne znaczenie nie tylko dla Szawła, ale i dla nas.
Dobra nowina jest na każdy czas, rośnie kiedy w nas widać wiarę, dobro, miłość.
Jak bardzo może być zaślepiony człowiek żądny władzy i pieniędzy. Nie liczy się z nikim ani niczym. Nie jedyny w historii świata, bo zbrodnie herodowe w naszym cywilizowanym świecie mają miejsce i dziś.
My dorośli, ale zawsze dzieci Boże, często jak te trzylatki tupiemy nóżką i krzyczymy: ja sam, ja sam. Do tego uparcie trwamy w naszym widzimisię, zamiast uwierzyć Słowu na słowo.
Czy gdybyśmy znali datę końca świata, bądź swojego życia to by coś zmieniło?
Bazylika, katedra, kościół parafialny – to wszystko miejsca zamieszkane przez Boga. Ale i twoje serce jest przybytkiem Jego obecności.
Nasiono i ciasto rosną, dobrze będzie kiedy i ja będę wzrastał duchowo, przemieniał się, gdy moja obecność w tym świecie da schronienie innym, będzie dla nich pokrzepieniem, budulcem ich wiary.
Zaglądaj w swoje serce. Wtedy będziesz patrzył na Boga i drugiego człowieka z większą miłością.