Kiedy za oknem najpiękniej, słonecznie, wreszcie w miarę ciepło no i kwitnąco, wówczas dla wielu osób zaczyna się prawdziwy koszmar. To, co jedni kochają, innych przyprawia o ból głowy i głośne „a-psik”. Koszmar pyłków może zabić w człowieku cały zachwyt nad przyrodą. Wówczas też najczęściej słyszymy diagnozę, która brzmi: To jest alergia.