„Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu” /Antoine de Saint-Exupéry/ Tak więc malarstwo jest także sztuką tego, co ukryte, nie od razu widoczne i przestrzenią afirmującą (akceptującą) przemijanie, które nie jawi się jako błąd, niedostatek, brak, ale stanowi część tajemnicy ziemskiego bytowania człowieka.
Istnieje niebezpieczeństwo poważnej przesady w trosce o własne zdrowie i o własne ciało. Zwykła kultura życia zdrowego może przekształcić się w jakiś kult własnego ciała, a własne zdrowie może stać się swoistym bożkiem.