Czy współczesny człowiek wie, co to jest pokora, co to znaczy być pokornym?
W Piśmie świętym wody są obrazem śmierci, otchłani, są miejscem przebywania złego ducha. Skoro więc Jezus kroczy po wodzie, oznacza to, że śmierć nie ma nad Nim władzy.
Nie jest łatwo odkryć Boga, szczególnie w świecie, w którym coraz więcej osób nie chce Go widzieć i odwraca się od tradycyjnie wyznawanej wiary. Jednak są takie momenty, kiedy czujemy Jego obecność bardziej.
Dzisiejsze Słowo Boże przekonuje nas o tym, że dla Jezusa najcenniejsze jest to, co słabe, kruche, chore, grzeszne. On najpierw przychodzi nie do wielkich tego świata, ale idzie tam, gdzie panuje ciemność, grzech i śmierć.
„Ujrzeliśmy Jego gwiazdę” – te słowa, które mędrcy wypowiadają do Heroda – mówią bardzo dużo o nich samych. Żeby zobaczyć gwiazdy – trzeba patrzeć w górę. Jeżeli nie podnosimy naszego wzroku – nie widzimy nieba.
Wcielenie Boga zaprasza mnie i ciebie do życia w Nim.
I my również zawsze możemy do Niego „przyjść i zobaczyć”. „Zobaczyć” Go w Jego Domu, „usłyszeć” go w Jego Słowie, „dotknąć” Go w drugim człowieku, zwłaszcza tym najmniejszym, z którym najbardziej się utożsamia. Możemy nawet „posmakować” Go w Jego Eucharystycznym Ciele” i podzielić się Jego miłością z innymi, stając się Jego świadkim.
Jak naród Izraelski wyzwolony z niewoli krwią baranka paschalnego, tak ja zostałam wykupiona z niewoli grzechu i śmierci krwią Chrystusa.
Do świadectwa wezwany jest również człowiek chory i cierpiący. Może on, w miarę swoich możliwości, świadczyć, że Bóg umacnia go w trudnościach, że prowadzi go także pośród bolesnych doświadczeń.
Dzisiejsza uroczystość przypomina nam, że narodzony w Betlejem Chrystus jest naprawdę Bogiem. To odkrycie jednak wcale nie musi być oczywiste dla wszystkich.