Mówi się, że dziecko brudne, to dziecko szczęśliwe. Ubłocone, z rękoma pełnymi ziemi, wysmarowaną buzią i tym radosnym spojrzeniem. Dlaczego nie mielibyśmy brać z nich przykładu, zanurzając się w świecie przyrody, dotykając jej, „brudząc się” nią? O zbawiennym wpływie otaczającej nas przyrody na zdrowie w każdym jego wymiarze mówi Tomasz Magiera, ogrodnik, hortiterapeuta z gliwickiego ogrodnictwa Florabit.
Rozważany dzisiaj fragment Ewangelii obrazuje, na czym polega poznanie religijne i ukazuje, jak jest różne od zwykłego, codziennego oglądu świata.
Proszę Panie Jezu, ulecz mnie z lęku i daj mi łaskę poznania Boga Ojca!
Dzisiaj myślę o tych, którzy nie chcą należeć do Niego, odchodzą poranieni przez życiowe wydarzenia lub przez własną głupotę lub pogubili się w zawierusze dziejów. Dobry Pasterz pragnie jednej owczarni, pragnie wszystkich pociągnąć ku sobie.
Dzisiaj w Kościele obchodzimy Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego Patrona Polski.
We wtorek, 9 maja, w Radiu eM (107,6 fm) zostanie wyemitowana kolejna audycja z udziałem gości związanych ze wspólnotą Apostolstwa Chorych.
Kluczem do zrozumienia dzisiejszej Ewangelii jest słowo: „trwać”. To słowo nie oznacza wegetacji, oznacza głęboką wieź z Chrystusem nadającą sens życiu w każdym położeniu.
Kiedy intensywny dzień w szpitalu spędzony od rana do wieczora daje mi się we znaki, uciekam do Niego. Zamykam drzwi kaplicy. Podłączam się do kroplówki Najświętszej Krwi i Najświętszego Sakramentu, otwieram tabernakulum, wystawiam Go na ołtarzu i trwam.
Przykazanie miłości ma przejawiać się w bardzo konkretny sposób. Jest to oddawanie życia za tego, kogo się kocha.