Bóg w tajemnicy swojego Narodzenia zaprasza nas, byśmy otwarli swoje serca na Jego przyjście, byśmy zaprosili Go do naszego życia.
Zawiezienie upominków świątecznych stało się okazją do spotkania młodych z chorymi, wspólnej wymiany myśli oraz modlitwy.
Świat potrzebuje dzisiaj Józefów słuchających, wierzących, sprawiedliwych, kochających i wychowujących swoje dzieci.
Jezus kieruje słowa dzisiaj do „strudzonych i obciążonych”. Czym jest Chrystusowe „jarzmo”, o którym mówi w słowach: „Weźcie Moje jarzmo na siebie (…), jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. I co miał Jezus na myśli, mówiąc o obciążonych i utrudzonych?
Na francuskiej ziemi, u podnóża Pirenejów, jest miejsce, w którym tętni życie modlitwy, ciszy, służby i wspólnoty.
Czy w czasach indywidualizmu i anonimowości jest jeszcze miejsce na bezinteresowną służbę innym?
Bóg ofiaruje nam pociechę duchową, abyśmy w chwilach pokus, prób i cierpienia nie ulegli zwątpieniu, ale stale Jemu ufali. Każdy z nas otrzymuje od Boga różne duchowe pociechy. Powracajmy do tych chwil często i zachowujmy je w pamięci serca, nie po to, aby się nimi chwalić, ale by chwalić za nie Boga.
Nikt nie zastąpi mnie w mojej osobistej pracy nad sobą, w zmaganiu się z własnymi słabościami, z grzechami, w rozwijaniu cnót – tego, co dobre w życiu. Nikt nie zastąpi mnie również w pomnożeniu talentów mojego powołania.
Ratownictwo medyczne to coraz bardziej doceniana gałąź działalności na rzecz osób chorych i poszkodowanych.
W Dzień Zaduszny nasze myśli kierują się w stronę bliskich zmarłych. Od wczoraj nawiedzamy cmentarze, modląc się za zmarłych. Dzisiejszy dzień prowadzi nas także do zadumy nad naszym życiem i nad końcem życia. Pytamy się o moment naszej śmierci. Jak on będzie wyglądać?