O emocjach przeżywanych w chorobie, o mądrym dbaniu o siebie i o tym, że stawianie granic otwiera nas na służbę innym, opowiada mgr Maria Rabsztyn, psycholog.
Homilia ks. Wojciecha Bartoszka wygłoszona w niedzielę, 2 lipca, w Bazylice Krzyża Świętego w Warszawie podczas Mszy świętej radiowej.
Dobre uczynki, o których mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii, związane m.in. z wymagającą pomocą wobec osób chorych, niepełnosprawnych i starszych, wiążą się z pracą w ukryciu, z dala od fleszy aparatów fotograficznych oraz świateł kamer telewizyjnych. Również duchowość osób chorych jest cicha i dokonuje się w ukryciu.
Wiara w zmartwychwstanie zakłada wiele ważnych przesłanek do naszego aktualnego życia: wyraża się w duchowej pracy nad własnym ciałem, nad tym, aby instynkty i namiętności działające w naszych ciałach były podporządkowane duchowi. Wyraża się także w trosce o nasze ciało, zwłaszcza w trosce o ciało osoby chorej, niepełnosprawnej i starszej wiekiem.
Rozmowa z Arcybiskupem Wiktorem Skworcem, Metropolitą Katowickim, który czynnie uczestniczył w przygotowaniach wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Katowicach 20 czerwca 1983 r.
Źródłem jedności w Kościele jest wiara w Boga! Źródłem jedności w Kościele służebnym, w Kościele podejmującym posługę wobec chorych, jest wiara w Boga! Jest uwielbienie Boga! Dlatego psalmista dzisiaj woła: „Uznajcie moc Bożą!”.
Kluczem do zrozumienia dzisiejszej Ewangelii jest słowo: „trwać”. To słowo nie oznacza wegetacji, oznacza głęboką wieź z Chrystusem nadającą sens życiu w każdym położeniu.
Jak pogodzić obowiązek dbania o zdrowie z duchowością Apostolstwa Chorych, czyli ofiarą cierpienia?
Niepozorny Dawid idąc do walki z Goliatem i będąc uzbrojony jedynie w wiarę w Boga, staje się pasterzem ludu. Broni powierzonych mu owiec przed drapieżnikami i oddaje za nie swoje życie.
Posługa pielęgniarek jest czymś więcej niż tylko pracą. Jest naśladowaniem czułości Boga względem człowieka.