Skuteczność Bożego Słowa zależy w pewnej mierze od gleby ludzkiego serca.
Panie, daj mi serce, które słucha i rozumie, serce odważne, aby umiało zrozumieć i mogło to, co zrozumie, przyjąć.
Przykazanie „Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić” nie sprowadza się tylko do nie pracowania. Faryzeusze myśleli jedynie o tym czego w tym dniu nie należy czynić. Kurczowo trzymali się litery Prawa, zapominając o miłości.
Kto podejmuje realizację prawa miłości, znajduje w nim krzepiącą i leczącą łaskę. Kto jednak decyduje się kochać, będzie musiał zgodzić się także na cierpienia, odrzucenie i liczne upokorzenia.
Biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej ks. Marek Szkudło opowiada o pragnieniu bycia wśród ludzi, o doświadczeniu cierpienia i o tym, czego uczy się od ludzi chorych.
Po tym wszystkim, cośmy przy Tobie i z Tobą przeżyli, mamy być w końcu owcami rzuconymi na pożarcie wilkom? Pozwolisz na to? Przecież dotąd uczestniczyliśmy niemal wyłącznie w Twoich sukcesach. Patrzyliśmy na tłumy Tobą zachwycone, wiwatujące i gotowe obwołać Cię królem Izraela.
Etymologia słowa „przebaczać” ma swoje korzenie w dwóch innych słowach: przestać i baczyć. Zatem jeśli komuś przebaczam to przestaję mieć na kogoś szczególne baczenie. Nie obserwuję go już jak strażnik w więzieniu, lecz patrzę na niego jak na brata. Nie szukam okazji, by wytknąć mu kolejny błąd, ale widzę w nim przyjaciela.
Na Jasnej Górze odbyła się 52. Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolstwa Chorych. Uczestniczyły w niej osoby chore, niepełnosprawne i osłabione przez wiek, które przybyły do tronu Matki Bożej z wielu stron Polski.
Jezus ulitował się nad trędowatym, a więc wykluczonym i pogardzanym człowiekiem, właśnie dlatego, że go umiłował i pragnął jego dobra. Miłość Jezusa zawsze uprzedza ludzką prośbę i ludzką zdolność kochania. Jego miłość zawsze jest pierwsza. Zawsze krok przed nami.
Warto w świetle dzisiejszej Ewangelii spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość i coraz to nowe propozycje „szczęścia” płynące z jej strony: eutanazja dla zmęczonych życiem, aborcja na życzenie, apostazja wśród młodzieży w imię wolności wyboru... Takie zrzucanie z siebie „jarzma” Bożego prawa, nie sprawi, że życie będzie lżejsze i szczęśliwsze. To droga donikąd, dająca jedynie pozory szczęścia.