Jej pragnienie cierpienia miało źródło w miłości do Chrystusa, w niezmierzonym pragnieniu zjednoczenia się z Nim. Nie pragnęła jednak cierpienia i bólu dla niego samego, ale chciała spożytkować go dla dobra innych.
Choroba jest złem, ale bynajmniej nie największym w ludzkim życiu. Największym złem, którego może doświadczyć człowiek, jest grzech, i to jego powinien się strzec za wszelką cenę – choćby za cenę utraty zdrowia, a nawet życia.
Jezu, często przychodzę do Ciebie z pustymi rękami. Ale wiesz, że noszę w sercu pragnienie szukania woli Tego, który Cię posłał.
Przez cały 2023 rok, który w Apostolstwie Chorych przeżywamy jako VIII rok Nowenny przed 100-leciem istnienia wspólnoty w świecie (jego tematem jest Słowo Boże), będziemy publikować komentarze do niedzielnych Ewangelii. Niech służą wszystkim Czytelnikom jako pomoc w ich osobistej modlitwie i lekturze Słowa Bożego.
Zauważyłam, że coraz częściej zamiennie używa się pojęć dieta i post, minimalizm i ubóstwo, filantropia i jałmużna, modlitwa i terapia. Takich zamienników mamy coraz więcej. Świat, który twierdzi, że nie potrzebuje Boga i religii, tworzy sobie różne bożki i świeckie rytuały. Inaczej traci sens istnienia, a pustka staje się nie do wytrzymania.
U progu Wielkiego Postu nie można nie zadać sobie pytania o prawdziwe powody swojego trwania przy Bogu. Dlaczego od wielu lat przychodzę na mszę świętą? Dlaczego się modlę? Dlaczego regularnie klękam u kartek konfesjonału? Dlaczego przestrzegam postu i daję jałmużnę? Dlaczego jestem w stanie przebaczać i dawać bliźniemu kolejną szansę? Dlaczego spełniam rozmaite praktyki religijne? Dlaczego?
Jednym z wydarzeń wprowadzających w tegoroczny Światowy Dzień Chorego była prezentacja Orędzia papieża Franciszka przygotowanego z okazji tego dnia. Prezentacja miała miejsce 9 lutego o godzinie 10.00 w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicach.
Jezus uzdrawia także dzisiaj. Przychodzi ze swoją mocą do chorych, cierpiących, potrzebujących. Przychodzi w ciszę hospicyjnych sal, w pustkę mieszkań, w samotność szpitalnych łóżek. Przychodzi bez rozgłosu, bez towarzyszenia tłumów. Delikatnie dotyka serca i uzdrawia tak, jak sam chce.
Opieka nad chorym w domu wciąż jest niedoceniana i niejednokrotnie spychana na peryferie medycznych potrzeb. Tymczasem stanowi ona bardzo ważny, a w wielu przypadkach nawet najważniejszy element całego procesu leczenia.
O potrzebie badań profilaktycznych i o lęku przed niepomyślną diagnozą mówi chirurg onkolog i koordynator Programu Profilaktyki i Promocji Zdrowia dr n. med. Zbigniew Mierzwiński.