W dzisiejszej Ewangelii uczniowie proszą Jezusa aby wyjaśnił im przypowieść o chwaście. My też, gdy nie rozumiemy Jego słów możemy Go poprosić o pomoc.
Pozwól mi Panie stać się dla ziarna Twojego Słowa tym, czym jest urodzajna, żyzna gleba dla ziarna sypiącego się z worka siewcy.
Niczego nie musimy się lękać. Najważniejsze, że jesteśmy w rękach samego Boga. A co do reszty... "cóż nam do tego"?
Co płacz Jezusa oznacza dla nas? To wielki znak prorocki. Jezus nas kocha, pragnie dla nas pokoju, jak pragnął go dla Jerozolimy. Jezus nie chce naszej zguby. Ale nie wstrzyma jej, jeśli my sami poprzez nasze grzeszne postępowanie doprowadzimy siebie do katastrofy.
Ofiarodawcą jest zawsze Bóg, obdarowanym – człowiek. Zadaniem człowieka jest po pierwsze docenienie tego daru i Ofiarodawcy. Po drugie, pomnożenie daru i rozwinięcie go. I po trzecie obowiązkiem człowieka jest wykorzystanie tego daru w celu rozwinięcia dobra.
„Potem wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście go jaskinią zbójców”.
Współczesny świat bez przerwy mówi o tolerancji. To tak popularne słowo, iż wydaje się, że wszyscy są nim przesiąknięci. Niestety w praktyce często można spotkać ludzi, którzy tolerują wszystkich do momentu, kiedy są tacy jak oni.