Bardziej niż do gładkiej skóry ludzie tęsknią do swoich marzeń i do ideałów, które gdzieś po drodze pozwolili zagłuszyć wybujałym cierniom.
Spraw Panie, by pycha nie zaślepiła nas do tego stopnia, że świadomie odrzucimy największy z Twoich darów - zbawienie.
Nazwa ich choroby stała się synonimem używanym na określanie ludzi odrzuconych, wykluczonych, czy z jakiegoś powodu – wyklętych. Trędowaci! Dziś jest ich święto.
Góra to dobre miejsce na wielkie wydarzenia. Najlepsze! Bóg nieraz wybierał górę, by przekazać człowiekowi coś ważnego. Nie inaczej jest teraz.
To było już prawie dziesięć lat temu, ale z uścisku tamtej dziecięcej rączki nie udało mi się uwolnić do dziś. Ciągle też widzę przed sobą wielkie smutne i zdeterminowane oczy dziecka i słyszę jego wołanie o pomoc – w środku, w mojej duszy.
Rozpoczął się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Potrwa on do 25 stycznia. W intencji pełnego zjednoczenia i widzialnej jedności modlą się wspólnie chrześcijanie różnych wyznań.
Jakub Fesch może być orędownikiem szczególnie tych, którzy pragnąc nawrócenia i uwolnienia od ciężaru winy zwracają się ku Bożemu Miłosierdziu i prawdziwą godność odnajdują w przebaczeniu.
Dwa odległe w czasie wydarzenia. Inny rodzaj i skala ludzkiego cierpienia. Dwa różne sposoby rozmowy z Bogiem. I różne odpowiedzi…
Gdybyż udało się na całe życie zachować pamięć i wrażenia tamtej świętej chwili, tak jak udaje się przez lata przechować białą chrzcielną szatkę, ususzoną gałązkę mirtu i chrzcielną świecę! Gdyby udało się zawsze pamiętać, czym jest Chrzest dla każdego z nas.
Zachwycił ich, poruszył – to prawda. Ale czy na długo starczy im wiary, że wielki i niepojęty Bóg może być aż tak bliski człowiekowi?