Szkoła modlitwy. Pozornie wszystko wydaje się oczywiste. Bóg jest miłością i w taki sposób pragnie objawiać się każdemu z nas. Kościół nieustannie przekonuje nas, że Jego ojcowska miłość udziela się nam w całej pełni w Jezusie, i że dzięki działaniu Ducha Świętego możemy jej doświadczać nieustannie – także dziś. Wystarczy więc przyjąć tę prawdę w wierze i zacząć nią żyć. A jednak właśnie z tym życiem mamy nierzadko poważne kłopoty. Okazuje się bowiem, że to, co w teorii wydaje się poukładane, niekoniecznie działa w praktyce, i że obraz Boga, który nosimy w sercu, nie zawsze przypomina oblicze kochającego ojca.
Autorem tegorocznych rozważań jest niepełnosprawny kapłan.
Szkoła modlitwy. Wielu chrześcijan żyjących w samotności na pustyni w starożytności chrześcijańskiej daleko postąpiło duchowo w drodze do Boga. Również dla nas trudny stan samotności może być drogą do głębszego oczyszczenia duchowego oraz zjednoczenia z Bogiem.
Krzyż przypomina chorym, że cierpienie, które dźwigają, nie jest brzemieniem samotności, beznadziei i rozpaczy.
Szkoła modlitwy. Chrystus Król jest Sługą. Jego panowanie dokonuje się przez pokorę, służbę, uniżenie, a nawet ogołocenie i dobrowolne oddanie życia.
Modlitewne refleksje autorstwa Jacka Glanca.
Szkoła modlitwy. To chyba jedna z większych trudności, w jakie popadamy, prowadząc regularne życie duchowe – pogłębiony kontakt ze Słowem Bożym. Dla wielu z nas stanowi ono barierę niemal nie do przejścia. Narzekamy, że jest zbyt trudne, że niezrozumiałe, boimy się błędu w interpretacji lub trudnych, niejasnych dla nas fragmentów. Okazuje się jednak, że gdy przezwyciężymy te pozorne w gruncie rzeczy przeszkody, Pismo święte objawi w naszym życiu niezwykłą moc. Nie na darmo wielcy mistrzowie życia duchowego zgodnie podkreślają: nie można dojść do szczytów kontemplacji bez medytowania prawdy zawartej w natchnionych tekstach Biblii.
Szkoła modlitwy. Cała chrześcijańska teologia uczy, że celem, na który powinno orientować się nasze życie duchowe i cała doczesność jest Niebo. Tymczasem, paradoksalnie, jako uczniowie Chrystusa właśnie o tym celu bardzo często zapominamy. Zaabsorbowani sprawami naszej codzienności żyjemy tak, jakby wygoda i zdrowie były sensem naszego istnienia. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ma nam pomóc właściwie poukładać nasze priorytety.
Szkoła modlitwy. Bóg nas słyszy – to pewne. Ale czy wysłuchuje? W czasie choroby wielokrotnie zanosimy do Boga modlitwy z prośbą o zdrowie, uleczenie, pomoc w trudniej sytuacji. Ufamy w sercu, że Bóg nam odpowie. Ale czy możemy mieć taką pewność? Jak usłyszeć Jego głos w sytuacji, gdy choroba nie ustępuje i coraz mniej mamy sił do tego, aby z nią walczyć?
Szkoła modlitwy. Duch Święty w swoich siedmiu darach – mądrości, rozumu, rady, męstwa, wiedzy (umiejętności), bojaźni Pańskiej, pobożności – jest potrzebny wierzącemu w każdym wieku, także osobie starszej. Obecność Ducha Świętego, prośba o Jego dobre natchnienia, jest bardzo potrzebna zwłaszcza wówczas, gdy przychodzi czas choroby.