Pokój i jedność przez Ducha Świętego
Jezus nie oczekuje od nas czynów heroicznych, ponad nasze możliwości. Chce tylko - albo aż - byśmy się miłowali...
Jedną z największych bolączek współczesnego świata jest samotność. Jezus pokazuje, że każdy, kto w Niego wierzy, nie musi tak się czuć.
Ile we mnie jest z Boga, a ile z „władcy tego świata”?
Łatwo jest powiedzieć „kocham Ciebie, Boże”. Ale czy za słowami idą moje czyny?
Kochać ludzi jak Pan Bóg
Proszę, Panie Jezu, ulecz moje serce, ulecz mojego ducha. Pragnę Ciebie poznać!
Życie człowieka w pewnej części jest złożone ze strachu i obaw.
Teraz, po kilkuletnim wzrastaniu uczniów w cieplarnianych warunkach miłości, Jezus „sadzi” ich jak rośliny do gruntu. Wielu z nich będzie wrażliwych na czynniki zewnętrzne, wielu połamie wiatr, wielu innych uschnie. Ale wielu z nich również urośnie i wyda wspaniałe owoce.
Słowo ma ogromną moc. Chyba ciągle nie doceniamy jego siły i roli, jaką odgrywa na co dzień.