"Dokąd będziesz trzymał nas w niepewności"
Nie uciekajmy nigdy z zagrody Jedynego Prawdziwego i świętego Pasterza – Jezusa Chrystusa.
Jezus jest wierny zawartemu z nami Przymierzu Miłości i nikt ani nic, nie może nas wyrwać z Jego ręki.
Czy mogli otrzymać jaśniejszy przekaz, bardziej konkretną wskazówkę? Droga, Prawda i Życie – to jakby trzy inne imiona naszego Boga i naszego Odkupiciela. To jednocześnie trzy bardzo cenne wartości w życiu każdego człowieka.
Z fragmentu Ewangelii, jaki Kościół podał nam na dzisiaj do rozważenia, tak naprawdę nie wynika ilu ludzi stało pod krzyżem Chrystusa w momencie Jego konania. Możemy być pewni co do św. Jana Apostoła, natomiast dużym znakiem zapytania pozostaje liczba kobiet, które oglądały śmierć Mesjasza. Jednak nie ilość jest dla nas najważniejsza, a personalne (osobiste) podejście Chrystusa do każdej z obecnych osób.
Nie można wyobrazić sobie na tym świecie większego daru niż Najświętszy Sakrament. Obecność Jezusa pod postacią Chleba jest czymś co nadaje sens naszemu istnieniu, naszej wierze, naszej wędrówce przez życie.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus wyrzuca tłumowi to, że bardziej martwi się o pokarm doczesny niż duchowy. Innymi słowy: że bardziej zabiega o znaki doczesne niż wieczność.
«Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»
W dzisiejszej Ewangelii Jezus przekazuje nam prawdę, że tajemnice Królestwa będą objawione prostaczkom.
Spotkanie Jezusa z Nikodemem ma miejsce w nocy. Jest to jeden z motywów charakterystycznych dla Ewangelii Janowej.