Mówi się, że dziecko brudne, to dziecko szczęśliwe. Ubłocone, z rękoma pełnymi ziemi, wysmarowaną buzią i tym radosnym spojrzeniem. Dlaczego nie mielibyśmy brać z nich przykładu, zanurzając się w świecie przyrody, dotykając jej, „brudząc się” nią? O zbawiennym wpływie otaczającej nas przyrody na zdrowie w każdym jego wymiarze mówi Tomasz Magiera, ogrodnik, hortiterapeuta z gliwickiego ogrodnictwa Florabit.
Kolejny miesiąc przymusowego zamknięcia w domu. No nie takiego dosłownego, ale prawie, bo kiedy na dworze zimno, mokro i wietrznie, jak przez ostatnie miesiące, to wychodzić się nie chce. Najlepiej byłoby szczelnie zamknąć okna, drzwi, zakopać się pod grubym kocem i przeczekać tę nieszczęsną porę roku.
Jak obronić się przed nadchodzącym przeziębieniem, które osiadło już na czubku nosa i nie zamierza odpuścić?
Przez całe dzieciństwo była sztuczna, niewielka, a jednak i tak wyczekiwana przez cały rok. Choć po lecie skurzona, wygnieciona w ciasnym kartonie, to jednak ubierana zawsze z taką samą radością w tonę waty, lametę i kolorowe światełka. Choinka jest jednym z najpiękniejszych bożonarodzeniowych akcentów.
Absolutnie ponury, smętny i bezbarwny – taki zwykle jest listopad. No może poza początkiem, kiedy światełka rozświetlają nasze cmentarze, a kwiaty chryzantem żółcią oblewają groby najbliższych. Ale potem? Deszcz, mgły poranne i coraz większy chłód. I to jest właśnie pretekst, by pomyśleć o świętach.
Niektórzy na tę wyprawę wybierają się jak na wojnę: różne odcienie zieleni, apaszka szczelnie okrywająca szyję i koniecznie kapelusz, w trosce o to, by wróg nie zleciał na głowę. No i oczywiście wysokie buty, tak na wszelki wypadek, gdyby gadzina przebrzydła chciała zaatakować z zarośli. Grzybobranie ma swój urok.
Alfabet Braille’a i język migowy są podstawowymi sposobami komunikacji dla osób zmagających się z dysfunkcjami zmysłów wzroku i słuchu.
Mają tylko 300 lat, a podbiły cały świat. Ich produkcja z roku na rok rośnie, a wnętrze prześwietlają naukowcy doszukując się coraz to nowych, cennych właściwości. Jesteśmy w truskawkowym raju, tak krótko, że nie ma szansy na przesyt. Natomiast sposobów kulinarnych na ten czerwony rarytas coraz więcej.
Okazuje się, że kolor potraw, które spożywamy, ma znaczenie.
Radość wynikającą z tego, że mamy wiosenne dni można mnożyć. Wystarczy, że oprócz sytuacji, gdy cieszymy się słońcem, wiosenną mżawką, czy wspaniałym wiosennym spacerem, dostarczymy sobie również przyjemności skosztowania wiosny podniebieniem. Będzie to nie tylko przyjemne i ożywcze, ale również zdrowe działanie.