Miejcie się na baczności przed takim człowieczeństwem, które może przytępić w was wrażliwość na to, co Boże.
„W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”.
Kantyk Zachariasza jest jakby wezwaniem dla każdego wierzącego, który oczekuje Pana, by z radością i wdzięcznością zawołał na Jego cześć.
W owym czasie Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim…”. To jedyny epizod z życia Maryi, obfitujący w słowa. To także szkoła modlitwy dla nas, którzy rzeczywiście pragniemy zbliżyć się do Boga.
Pierwsza Ewa utraciła raj ziemski przez grzech, zaś Nowa Ewa - Maryja stała się rajskim ogrodem dla Tego który jest Drzewem Życia przynoszącym owoc na życie wieczne.
Słowa dzisiejszej Ewangelii to bardzo ważny tekst także dlatego, że pomaga nam spojrzeć w nowy sposób na tajemnicę więzi łączącej człowieka z Bogiem. Ta relacja zawsze opiera się na osobistym spotkaniu, a to spotkanie zawsze wydaje owoce.
„Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie”. Bez chwili wahania, bez postawienia jednego choćby pytania: „dlaczego?”. Niedościgły wzór zawierzenia Bogu.
Słowo Boże przypomina mi dzisiaj, że nie jestem kimś „znikąd”. Przypomina mi, że nie jestem zbiegiem okoliczności, przypadkiem, wybrykiem natury. Przypomina mi, że jestem częścią Bożego planu miłości i że mam w tym planie swoje niepowtarzalne i wyjątkowe miejsce.
Uczmy się przychodzić do Boga z czystym sercem, bez ukrytych intencji, ze świadomością, że Bóg ma wszelkie prawa do naszego życia.
Święty Jan Chrzciciel został posłany przez Boga, aby zaświadczyć o Światłości i by wszyscy uwierzyli przez niego, iż Mesjasz-którego przyjście jest już bliskie - jest Światłością