Uczniów spotyka ten sam los, który spotkał Jezusa. Chociaż są odrzuceni i znienawidzeni przez świat, to jednak podobnie jak Syn są umiłowani przez Ojca.
Niedziela Dobrego Pasterza i następujący po niej tydzień modlitw o powołania to szczególna okazja, by tę modlitwę o nowe powołania wzmóc i pogłębić. Obecnie, gdy liczba powołań kapłańskich z roku na rok spada, potrzeba wielkiej mobilizacji modlitwy w tej intencji. Potrzebujemy kapłanów, którzy będą dla ludzi dobrymi pasterzami na wzór Pana Jezusa. Pasterzami, którzy nie będą cofali się przed trudami życia Ewangelią i gotowi będą oddać swoje życie – a więc siły, talenty, czas, ambicje, własne plany – za powierzone im owce, czyli za lud.
Czymś niezmiernie ważnym jest wpatrywanie się w Pana Jezusa i korygowanie według Jego Oblicza swojego wyobrażenia Boga.
Jakiego pokoju pragnę? Który pokój wybieram: zewnętrzny i kruchy pokój świata, a więc pokój zdobyty własną siłą i przezornością, czy też wewnętrzny pokój Jezusowy płynący z zaufania Ojcu?
Katarzyna Fornalczyk cierpiąca na stwardnienie rozsiane opowiada o swoim sposobie radzenia sobie z nieuleczalną chorobą.
Jezus mówi: „Ja jestem drogą, i prawdą, i życiem”. Podobną wymowę ma wypowiedź z 10 rozdziału Janowej Ewangelii o Jezusie jako Bramie. Przez tę bramę trzeba przejść, aby dotrzeć do wnętrza owczarni, co z kolei daje dostęp do zbawienia.
Uczniowie muszą być gotowi do wypełnienia posłannictwa, w którym odbuduje się ich wciąż jeszcze wątła wiara. Ludzie do których pójdą, nie zawsze uwierzą od razu. Ludzie przyjmą ich tak, jak uczniowie przyjęli Jezusa.
Znajomość imienia zakłada intymną, osobistą relację. Chodzi nie tyle o władzę nad kimś, ale o znajomość jego osoby, pragnień, potrzeb i możliwości.
Dzisiaj, w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, warto sobie na nowo uświadomić, że Bóg – Władca wszechświata – pozwala się sprowadzić do roli pokarmu, tego, co najbardziej powszechne i codzienne. Jednak ten Pokarm nie jest zwykłym posiłkiem. Jest Pokarmem nieśmiertelności.
Nie ma sensu szukać frykasów, udziwnień, restauracji dla wybrańców. Kościół to jest dom, w którym zawsze na stole (ołtarzu) znajduje się Bochen Chleba, do którego każdy może przyjść i ułamać kawałek, by przeżyć.