„Dobrze modli się nie ten, który dużo mówi, ale ten kto wiele miłuje”. Tak o modlitwie wypowiedziała się kiedyś św. Matka Teresa z Kalkuty. Kiedy niedawno przeczytałam te słowa, poczułam się, jakbym odkryła Amerykę.
Ze słów czytanej dzisiaj Ewangelii płynie dla mnie jasna nauka. Uczeń Jezusa to ktoś, kto zna swoją wartość. To ktoś, kto potrafi dokonywać wyboru nie tylko między dobrem a złem, ale także między dobrem a dobrem większym. To wreszcie ktoś, kto ma przed oczami ten najważniejszy Cel i jemu potrafi podporządkować resztę.
Sam był słabego zdrowia. Kilka tygodni przed święceniami kapłańskimi zachorował na tyfus, cierpiąc jednocześnie na zapalenie płuc. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Prosił wówczas Maryję, by pozwoliła mu odprawić choć jedną Mszę świętą w życiu.
O swoim spotkaniu z Prymasem Stefanem Wyszyńskim, o jego posłudze chorym w szpitalu polowym oraz o tym, że za życia było jej dane kilkakrotnie obcować ze świętością, opowiada s. Faustyna Szulc FSK, ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.
Jan Ewangelista nie używa określenia „Maryja”, ale właśnie „Matka Jezusa” albo „Niewiasta”. Można zauważyć tutaj podobieństwo do nazewnictwa z opisu w Księdze Rodzaju, gdy niewiasta – Ewa sprzeciwia się Bogu. Maryja jest „Nową Ewą” i „nową matką żyjących”.
Teraz, po kilkuletnim wzrastaniu uczniów w cieplarnianych warunkach miłości, Jezus „sadzi” ich jak rośliny do gruntu. Wielu z nich będzie wrażliwych na czynniki zewnętrzne, wielu połamie wiatr, wielu innych uschnie. Ale wielu z nich również urośnie i wyda wspaniałe owoce.
27 maja obchodzony jest Dzień Diagnosty Laboratoryjnego. Często nazywa się ich cichymi bohaterami, którzy w swoich pracowniach dostarczają ważnych danych lekarzom.
Jeśli teraz właśnie znajdujesz się w jakimś trudnym położeniu, to pozostań przy słowach obietnicy Jezusa: „Rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać”. Pozwól, aby płynące z nich światło dotknęło Twojego serca.
Jezu, nie wiem jak długo trwa Twoja „chwila” i kiedy znów do nas wrócisz. Odchodząc, nie zostawiasz nas jednak sierotami ani na chwilę.
Parakletem jest osoba, którą wzywa się w chwilach zwątpienia, kryzysu i problemów. Jest kimś, kto umie pocieszyć i udzielić wsparcia. Paraklet jest bliskim przyjacielem.