Dwie siódemki obok siebie, to jakby doskonałość spotęgowana do kwadratu. Chrystus pragnie apostołom pokazać, że przebaczenie nie może mieć granic.
Jednym z uczestników rekolekcji był mężczyzna na wózku inwalidzkim. Nie potrafi wypowiedzieć żadnego słowa, ani jednej sylaby. Jego niepełnosprawność jest dla niego bardzo uciążliwa. Mimo to daje on niezwykłe świadectwo swojej wiary.
Patronka dnia św. Teresa Benedykta od Krzyża, wybitna uczona Edyta Stein, rozpoznała w osobie Jezusa wyczekiwanego przez Żydów Mesjasza.
Piotr na polecenie Mistrza wyławia rybę z pieniążkiem w pyszczku. Stater ma pokryć ludzkie zobowiązanie, jakim jest podatek. Tym samym Jezus uiszcza zapłatę za siebie i Piotra. Odczytuję to tak, że Bóg bierze na swoje ramiona wszystkie moje ciężary: duchowe i ziemskie.
Czy do nas mówisz Panie? Tak, Ty mówisz do nas, do mnie!
My wszyscy – zarówno ci schodzący z „Góry Tabor”, pełni zachwytu na Boską chwałą Jezusa, jak i ci którzy w dolinie dźwigają z Nim swoje codzienne krzyże, pamiętajmy o Jego krzyżu i Jego nieustannej obecności w każdej chwili naszego życia.
Ale może któregoś dnia, gdy ciągnąć będziesz sieć z planami na weekend, zobaczysz inny wymiar dotąd tobie daleki, zobaczysz twarz w twarz, oko w oko Człowieka z Krzyża – stanie na brzegu w chwili, gdy wyciągać będziesz sieć.
Jezusowa droga to droga krzyża. Jeśli Kościół ma być ewangeliczny, musi być naznaczony ranami Jezusa. Droga Jezusa i Kościoła to droga do Jerozolimy, a tam na Golgotę.
Jak ja reaguję gdy modlę się i proszę w jakiejś ważnej dla mnie sprawie, ale wydaje mi się, że Bóg milczy i w żaden sposób nie odpowiada? Czy potrafię prosić wytrwale i z pokorą? Czy też obrażam się na Boga i odwracam się od Niego? Jaka jest moja wiara?
Jakże dziś często wyciągnięta ręka Boga, objawionego przez Jezusa, pozostaje niezauważona. Spróbujmy jednak wraz z Apostołami oddać chwałę Bogu, przychodzącemu do nas w osobie Jezusa Chrystusa: „Prawdziwie jesteś Synem Bożym”.