Bóg nie zostawił świata samemu sobie, aby się męczył skutkami grzechów. Już w raju, zaraz po upadku pierwszych rodziców, Bóg zapowiedział plan naprawczy, czyli zbawczy plan zbawienia.
Refleksja nad jednym z listów ks. Willenborga do chorych.
Modlitwa o powołania kapłańskie powinna być powiązana z modlitwą szerszą, a mianowicie z modlitwą o wiarę w Kościele. Bo tylko ze środowiska wiary Kościoła rodzą się powołania.
Listy ks. Wawrzyńca Willenborga na nowo odczytane cz.2
Nieraz polska wspólnota Apostolstwa Chorych modliła się za kapłanów, szczególnie za nowo wyświęconych oraz za misjonarzy, udających się w dalekie kraje. Tak, Apostolstwo Chorych może być duchową Antiochią, duchową przestrzenią, z której kapłani i misjonarze czerpią siły dla swoich misji.
Dzisiejsze reakcje na mówienie prawdy są podobne. Próbuje się ją zakrzyczeć, często wrzaskiem, niejednokrotnie wulgaryzmami, zatyka się na nią uszy. Wykorzystuje się prawo o „mowie nienawiści” nie tylko do tego, by zamknąć drugiemu usta, ale nawet by go wyłączyć ze społeczności przez medialne kamienowanie.
Życie chrześcijańskie w domu ma swoją prostotę, ale i niezwykłą głębię. Tego właśnie uczy nas św. Józef, patron rodzin.
Pośród naszych cierpień możemy dobremu Bogu złożyć naszą duchową ofiarę, jednocząc ją z męką Jezusa i Jego ofiarą na krzyżu. Pośród płomieni cierpień i przeciwności oddajemy się w miłosierne ręce Boga.
Każdy pracownik ochrony zdrowia może wiele zaczerpnąć z postaci ewangelicznego Samarytanina. Może uczyć się wrażliwości i otwartości serca, a równocześnie podejmowania działań racjonalnych i kompetentnych, z wykorzystaniem środków, które daje współczesna medycyna.
W przybliżaniu treści listów ks. Willenborga nie chodzi o zwykły przedruk. Ważne jest ich nowe odczytanie, które wymaga przynajmniej dwóch zabiegów. Potrzebne jest wyjaśnianie i właściwe interpretowanie poszczególnych fragmentów, a także pokazanie, na ile treści, które zostały skierowane do chorych prawie sto lat temu, są aktualne także dzisiaj.