Moje serce może być albo domem uwielbienia Boga albo jaskinią. I tylko Jezus ma moc wyrzucić zło z każdego miejsca, i ze świątyni i z mojego serca.
Może dzisiaj Jezus płacze także nade mną i nad moją grzesznością? Może płacze, bo pragnie mi przebaczyć w sakramencie spowiedzi świętej, ale ja nie chcę do Niego przyjść? Może płacze, bo jestem krnąbrny i nie chcę zobaczyć, jak On przychodzi do mojego życia w każdej jego chwili? Może płacze, bo nie potrafię rozpoznać czasu nawiedzenia Boga w moim życiu?
Nie stójmy w miejscu, ale starajmy się o rozwój tego, czym zostaliśmy przez Boga obdarowani. Być może wydaje nam się, że jest to małe i nic nieznaczące, ale to właśnie za wytrwałość i wierność w drobnych rzeczach Bóg każdego hojnie nagradza.
Sytuacje skrajne – w których waży się nasze życie – zdarzają się rzadko. Jednak codzienność wymaga nieraz podjęcia zdecydowanych postaw w obronie Boga i Jego prawa, nawet za cenę wielkich strat.
Jezus uzdrowił wielu. Paralityka odesłał ze swoim łożem na plecach do domu, wskrzeszonego młodzieńca z Nain oddał matce, córeczce Jaira kazał dać jeść, uzdrowionych trędowatych odesłał do kapłanów, uwolnionego opętanego odesłał do swoich a ten niewidomy, któremu przywrócił wzrok szedł za Nim, wielbiąc Boga!
Bóg zna moje i twoje możliwości. On patrzy na człowieka indywidualnie i obdarowuje swoimi łaskami w nadmiarze, jeśli tylko wykażemy się inicjatywą i gotowością, by pomnażać Jego dary.
Bóg kocha tych, którzy nie ustają w kołataniu do Jego serca, których kolana potrafią się ugiąć a ręce składają się do ufnej i wytrwałej modlitwy.
Nie odkładajmy nawrócenia, zachowując przykazania i modląc się do Pana. Nie wracajmy do porzuconego zła, trwajmy w wierze ufając Panu.
Czasem pytamy: kiedy wreszcie nadejdzie Królestwo Boże? Kiedy zobaczymy blask Ewangelii i tego wszystkiego, co obiecuje perspektywa wiary? Odpowiedź: „Królestwo Boże jest pośród was”.
Zastanówmy się dzisiaj nad naszą wiarą i związaną z nią postawą wdzięczności względem Boga i ludzi. Której postawy w nas jest więcej: pokory, czy roszczeniowości? Czy jesteśmy im wdzięczni za okazywaną nam pomoc? Czy jesteśmy wdzięczni Bogu za nasze życie?