Jezus przychodzi w ciemności człowieka, w jego obawy i lęki. Jego obecność ma jednak moc usunąć ciemność i strach. Mówi On: „Odwagi, nie bójcie się, Ja jestem”.
Jezus mówi, aby „iść za Nim”, a więc wchodzić w Jego ślady, bo one prowadzą po bezpiecznej i sprawdzonej drodze.
„Cudowny Boże, przez Twe Przemienienie, strapienia nasze obróć w pocieszenie”.
Prawdziwa historia niepełnosprawnego mężczyzny, który dzięki rodzinie i pracy odnalazł radość życia.
Dietetycy powiedzieliby zapewne, że w jakimś sensie stajemy się tym, czym się żywimy, to znaczy, że parametry naszego ciała są w dużej mierze wynikiem tego, jakiego budulca użyjemy do jego wzrostu.
Jeżeli jako uczeń Jezusa uważam, że zrobiłem wszystko, co w „mojej mocy” – zrobiłem tylko połowę… Jezus zaprasza mnie, abym czynił również to, co jest w „mojej niemocy”, ale jest w mocy Boga.
Patrząc dziś na Chrystusa, którym pogardzają mieszkańcy rodzinnego Nazaretu, myślimy o dzisiejszym świecie i naszym życiu. Zauważamy, że wciąż powtarza się w jakimś wydaniu tamta nazaretańska sytuacja.
Świecka misjonarka Magdalena Tlatlik przed kilku laty wyjechała na misje do Peru. Opowiada o swoim doświadczeniu bycia wśród ludzi i mocy modlitwy, która sprawia, że wciąż z zapałem pragnie głosić Ewangelię Jezusa.
Kamiliański Rok Jubileuszowy w swoim założeniu jest czasem duchowej odnowy każdego zakonnika i całych wspólnot. Ma służyć odnowieniu kamiliańskiego charyzmatu opieki nad chorymi.
Historia Marty i Marii uczy, że w życiu wiary stajemy nie tylko wobec wyborów między dobrem a złem. Często trzeba wybierać między dobrem a dobrem większym. Taki wybór jest dużo trudniejszy.