Uważała, że żyjąc w świecie nie zdoła nad sobą zapanować, co niechybnie sprowadzi na nią wieczne potępienie. Stąd, jako dwudziestolatka podjęła decyzję o życiu wśród karmelitanek, wstępując – wbrew woli ojca – do Klasztoru Wcielenia w Avili.
W dzisiejszych czasach obserwuje się znaczny wzrost zainteresowania lekami i suplementami diety pochodzącymi od ziół. Coraz częściej też zioła wykorzystuje się do produkcji rozmaitych kosmetyków i środków pielęgnacyjnych.
Są i takie upokorzenia, które powoli uczą nas pokory, która jest cnotą. Tak rozumiana pokora nie ma nic wspólnego z upokorzeniem.
Papież Franciszek zauważył kiedyś, że woli Kościół, który być może nawet się „ubrudził” od tego, który nic nie robił i pozostał „czysty”. Naucz mnie Panie codziennej „wierności w małych rzeczach”.
Ileż odwagi musiała mieć ta młodziutka, nastoletnia dziewczyna, aby uwierzyć w to wszystko, co się działo i w to, co jeszcze miało się wydarzyć.
Obchodząc święto Jej wniebowzięcia pamiętajmy nie tylko o chwale Maryi, ale przede wszystkim o Jej roli „służebnicy Pańskiej”. Starajmy się Ją w tej postawie służby naśladować.
Pozwól mi, Panie, nie bać się Twojego Ognia i podążać za Tobą, nawet wtedy, gdy niewiele rozumiem poza tym jednym, że „święty spokój” już nigdy nie będzie moim udziałem.
Wierzę, że te dziecięce gesty, często tak niedoceniane czy lekceważone przez nas starszych, ale nie zawsze mądrych, Jezus przyjmuje jak najbardziej drogocenne dary i umieszcza je w centralnym miejscu swego Królestwa.
Bracia Kosma i Damian, jak to nieraz zdarza się wśród bliźniaków, uprawiali tę samą profesję – byli lekarzami. Do tego nie zwyczajnymi lekarzami, lecz takimi, o których dziś powiedzielibyśmy: „lekarz z powołania”.
Naszym pierwszym „podatkiem” powinna być miłość. Tylko kochając potrafimy należycie zadbać o Kościół.