Kto więc może być uczniem Jezusa? Po pierwsze ten, kto stawia Jezusa na pierwszym miejscu w swoim życiu.
We wspomnienie wiernych zmarłych szczególnie myślimy o przemijaniu i czasie, który biegnie jakby coraz szybciej. Mimo takiego odczucia nie musi on być naszym wrogiem.
Możemy mieć nadzieję, że niebo pełne jest naszych przyjaciół, znajomych, bliskich – więc świętujmy z radością Uroczystość Wszystkich Świętych.
Panie Jezu – prosimy – obdarz nas łaską, która pomoże nam w naszym ziemskim życiu w pełni realizować przykazanie miłości.
„Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”.
Odpoczynek ma ogromne znaczenie w procesie leczenia. Bóg chce byśmy „zbrudzeni” i umęczeni pracą, zrobili przerwę w tym, co uciążliwe i zregenerowali siły. Odnowili relację z Bogiem, słuchali, co Bóg ma do powiedzenia na temat ludzkiego życia.
Jezus uczy mnie ogromnej pokory. Ile to razy chciałem coś zrobić po swojemu, bez Niego. Ile razy chciałem trzymać świat w swojej garści, mieć wszystko w życiu pod kontrolą. A jednak ostatecznie zawsze zderzałem się ze ścianą.
Wąska brama, o której mówi Jezus, jest symbolem wymagań, która stawia przed nami Słowo Boże głoszone przez Chrystusa.
Nasiono i ciasto rosną, dobrze będzie kiedy i ja będę wzrastał duchowo, przemieniał się, gdy moja obecność w tym świecie da schronienie innym, będzie dla nich pokrzepieniem, budulcem ich wiary.
Ciemność potrafi zabić w sercu radość i nadzieję, zarazić duszę wiecznym smutkiem, odebrać wiarę, że jest Ktoś, kto może to wszystko zmienić jednym słowem: „Przejrzyj”. Bym zdołała je usłyszeć, muszę wyjść na drogę, którą przechodzi Jezus ze swoim Słowem i Swoim Miłosierdziem.