Dopóki żyjemy, jest czas łaski, czas nawracania się. Ale nawet cierpliwość króla z przypowieści się skończyła. Nasze życie także kiedyś dobiegnie końca. Dlatego nie zostawiajmy nawrócenia na ostatnią chwilę. Jedno jest pewne: zawsze Pan Bóg będzie walczył o nas do końca.
Jezusowa droga to droga krzyża. Jeśli Kościół ma być ewangeliczny, musi być naznaczony ranami Jezusa. Droga Jezusa i Kościoła to droga do Jerozolimy, a tam na Golgotę.
Czy zastanawiałeś się kiedyś gdzie znajduje się Królestwo Niebieskie? Jezus wyraźnie mówi do tych, którym zostało ono podarowane: „Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego”. Warto zatem zastanowić się, czym ono jest…
Nie muszę szukać ludzi czekających na Ewangelię gdzieś daleko. Oni są tuż obok mnie. Ciągle słyszę ich pełne bólu wołanie za Tobą. Pozwól mi ich nieustannie odnajdować i przywracać Tobie.
W murach oddziałów dokonują się prawdziwe powroty synów marnotrawnych, spowiedzi po bardzo wielu latach. I to nie jest rzadkość. To częsta, niemal codzienna rzeczywistość.
Panie, mam słabą wiarę, lecz chcę wierzyć. Pomóż zaufać, że Ty poprowadzisz przez życie. Nie muszę rozumieć wszystkiego, co mnie spotyka - wystarczy, że Ty rozumiesz. Ja Ci zaufam.
Nawet tam, na krzyżu, Jezus nie modli się za siebie i nie myśli tylko o sobie, ale woła: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”. Dziś wybrzmiewa to również w Ewangelii. Słowa: „za nimi”, „za tymi”, „aby stanowili”, są pełne troski Jezusa o innych.
Już teraz, Panie, nie boję się śmierci i smutku… Bo za ich granicą są Twoje kochające ramiona, które przeprowadzą mnie do wieczności.
Jezus i dziś mnie zaprasza i mówi: „Mam pomysł na twoje życie. Nie da się żyć bez miłości, poczucia, że ktoś cię kocha, że ktoś cię obdarza miłością”.
Homilia ks. Marcina Niesporka wygłoszona 13 maja br., podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Osób Chorych i Niepełnosprawnych do Piekar Śląskich.