Słowo Boga o wyrzuceniu złego ducha z niemego przychodzi do mnie jak ratunek. To jest obraz mojego serca. To ja wiele razy jestem niemy wobec Boga, ponieważ nie potrafię zwracać się do niego jak do Ojca.
Chrystus przez przywiązanie do tradycji i praw Ojców Narodu Wybranego pokazuje swoje zakorzenienie w Bogu.
„Primum non nocere, secundum non tacere” – po pierwsze nie szkodzić, po drugie – nie milczeć.
Kościół zaprasza nas dzisiaj, aby zatrzymać się wobec tajemnicy istnienia, tajemnicy życia. Zwiastowanie jest przecież poczęciem, nowe życie, życie Jezusa, życie Syna Bożego. Jezus już jest, choć ukryty pod sercem mamy, Maryi.
Czy kocham Pana Boga, także z Jego miłosiernym patrzeniem na każdego człowieka?
Czytając dzisiejszą Ewangelię, można się dziwnie poczuć. Ja się tak poczułam. Dlaczego?
Anonimowy bogacz cały jest w swych bogactwach, wyłącznie w nich pokłada ufność. Biedak cały jest w Bogu, ma ufność tylko w Nim.
Często mamy wątpliwości, dlaczego Bóg niekiedy nie wysłuchuje naszej modlitwy. Może dlatego, że wciąż nie wiemy, o co prosić.
Kim był: starszym wdowcem przy Świątyni, któremu powierzono młodziutką Marię pod opiekę, czy też młodym, pięknym zewnętrznie i wewnętrznie mężczyzną, którego oświadczyny przyjęła kochająca go z wzajemnością Dziewczyna?