Niezależnie od tego, czy wychodzimy do kościoła na Mszę świętą, czy choroba nie pozwala nam na opuszczenie domu i uczestniczymy we Mszy świętej transmitowanej w środkach masowego przekazu, winniśmy Panu uwielbienie.
Bóg nie daje nam niczego, co przerasta nasze siły. Czasem, zwłaszcza w chwilach wielkiego cierpienia, może nam się wydawać, że jest inaczej. Ale takie myśli przychodzą wtedy, gdy próbujemy zmierzyć się z naszym jarzmem sami i polegamy tylko na własnych siłach i możliwościach. Tymczasem Jezus prosi nas, abyśmy nie polegali na sobie, ale całym sercem zaufali Jemu.
Osoby doświadczone różnymi trudnościami życiowymi, uczą mnie prawdziwej mądrości życia. Zachowały one pogodę ducha i wiarę. Nieraz wydaje się, że są one zapomniane przez świat. A to właśnie dzięki nim Jezus rozradował się wewnętrznie i uwielbił Boga.
I toczy się człowiek ku zatraceniu. Wielu uwierzyło, że piekła nie ma. Dzień sądu nastąpi bez względu na to, czy tego chcesz czy nie.
Z upływem lat przybliża się pokusa zgorzknienia, bezsilność, bezradność, choć różne osoby różnie sobie z tym radzą. Wtedy najłatwiej o pytanie, które zadali Apostołowie: „Co mi przyszło z tego ze podążałam za Zbawicielem?”.
Czy słyszysz? Ktoś woła pomocy! Samarytanin go zobaczył, wzruszył się głęboko, opatrzył mu rany, zawiózł go do gospody i pielęgnował. Jezus rzekł: i ty czyń podobnie.
Nie muszę się bać, bo jestem kimś drogocennym w oczach Boga. Jestem kimś, o kogo On się troszczy.
To, że jesteśmy „owcami” nie oznacza, że jesteśmy słabi. Naszym pasterzem jest Jezus, a to oznacza, że nic nam tak naprawdę nie grozi. Wilk jest zły, bo jest zdany na siebie. Owca nie musi być zła i agresywna, bo ma pasterza, który ją chroni.
Nie muszę szukać ludzi czekających na Ewangelię gdzieś daleko. Oni są tuż obok mnie. Ciągle słyszę ich pełne bólu wołanie za Tobą. Pozwól mi ich nieustannie odnajdować i przywracać Tobie.
Panie Jezu, nie chcemy już dłużej szukać wymówek przed podjęciem misji, do której nas powołujesz. A powołujesz każdego z nas po imieniu – z takim charakterem, tożsamością, wykształceniem i talentami, jakie mamy.