Dzień, w którym wspominamy świętego biskupa z Myry, zawsze będzie przypominał ludziom, że są powołani do miłości.
Akcja ta polega głównie na wzmożonej modlitwie w intencji kapłanów i sygnalizowaniu solidarności z nimi.
Święta Bożego Narodzenia to czas pokoju, pojednania i radości. Zasiadając z rodziną do wigilijnej wieczerzy zapominamy o codziennych troskach i oddajemy się atmosferze rodzinnych świąt. W tych chwilach pamiętajmy o zbłąkanych wędrowcach, którzy w mroźny wigilijny wieczór liczą na naszą pomoc.
Życie ludzi cierpiących musi być szczególnie respektowane i miłowane, „bo to oni najlepiej odczuwają bliskość Królestwa Bożego”.
Ojciec Święty prosi, byśmy podjęli misję ewangelizacyjną. Chce jednak, by świat mógł przyjąć Dobrą Nowinę „nie od jej głosicieli smutnych i zniechęconych, (...) ale od tych, co pierwsi zaczerpnęli swą radość od Chrystusa”.
3 grudnia już po raz 21. obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. W Polsce jest ich prawie 5 milionów. Mimo tego, że walka o dostosowywanie kolejnych obiektów do potrzeb osób z dysfunkcjami wciąż trwa, niepełnosprawni chcą i mogą być aktywni.
Tylko Bóg ma moc wydobyć wielkie dobro z czegoś niewielkiego.
To dobry tekst na początek okresu adwentowego. Przypomina nam bowiem, byśmy przestali być pobożnymi smutasami i nie tracąc swej pobożności odzyskali radość dziecka.
Zastanawiam się, kto tu jest naprawdę niepełnosprawny? Faktycznie ONI, czy może jednak ja? Dzisiaj – 3 grudnia – obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych.