Na ulicy Jurek spędził blisko siedem lat. Nieźle dostał w kość. Kiedy próbuję odtworzyć w pamięci jego roześmianą twarz z tamtego niedzielnego popołudnia, nie mogę wyjść z podziwu, że człowiek, który tyle przeszedł, może uśmiechać się tak jasno.
14 kwietnia obchodzony jest Dzień Ludzi Bezdomnych. Stąd, bieżący numer poświęcamy temu tematowi.
Dobrze, że Bóg tak często przypomina nam o swojej miłości.
Jezus zapewnia słuchaczy, że Jego jarzmo jest słodkie a brzemię lekkie i w ostatecznym rozrachunku zamiast ciężaru i utrudzenia przyniesie pokrzepienie temu, kto je przyjmie.
Uwierzcie, że Bóg jest miłosierny, korzystajcie z tego, że Bóg jest miłosierny i okazujcie sobie nawzajem miłosierdzie.
To prawdziwe, szczere i budujące świadectwo Sophie Lutz – matki głęboko upośledzonej umysłowo Philippine. Autorka przedstawia nie tylko portret swej córki, ale opowiada także o tym, jak ona sama oraz jej najbliżsi dojrzewali do pełnienia roli, którą Opatrzność przed nimi postawiła.
W homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej kanonizacyjnej papież Franciszek powiedział między innymi: „Św. Jan XXIII i św. Jan Paweł II mieli odwagę oglądania ran Jezusa, dotykania Jego zranionych rąk i Jego przebitego boku”.
Czy jestem lepsza od Tomasza? Ja też wiele razy chciałam „włożyć palec do Jego ran”, aby mieć pewność, że to ja mam rację, a nie ci, którzy krzyczą, że Bóg umarł, że Boga nie ma.
„Dusze giną mimo Mojej gorzkiej męki. Daję im ostatnią deskę ratunku, to jest święto Miłosierdzia Mojego”.