Dwa odległe w czasie wydarzenia. Inny rodzaj i skala ludzkiego cierpienia. Dwa różne sposoby rozmowy z Bogiem. I różne odpowiedzi…
Kiedy pojawia się Jezus ze Swoją interwencją, wówczas mija i ustępuje wszystko, co niszczy człowieka. Tylko od Niego płynie moc ocalenia.
„Wierność Ewangelii życia i poszanowanie go jako daru Boga wymaga niekiedy decyzji odważnych i sprzecznych z dominującym nurtem, które w szczególnych okolicznościach mogą prowadzić do sprzeciwu sumienia” - powiedział Franciszek do włoskich lekarzy katolickich. Papież zdecydowanie odrzucił różne formy „fałszywego współczucia”, promującego aborcję, eutanazję, zapłodnienie „in vitro”, czy też wykorzystywanie istnień ludzkich do przypuszczalnego ocalenia innych. Franciszek przyjął 15 listopada członków Stowarzyszenia Włoskich Lekarzy Katolickich. Obchodzi ono 70 rocznicę istnienia.
Zapraszamy na kolejne spotkanie członków Rodziny Matki Bożej Bolesnej z Katowic.
Na konieczność popierania rodziny, budowania kultury spotkania, troski o ubogich i uchodźców, poszanowanie godności każdego człowieka a także środowiska naturalnego zwrócił uwagę papież Franciszek, spotykając się na progu nowego roku z korpusem dyplomatycznym przy Stolicy Apostolskiej.
Zwykli ludzie. Prości rybacy. To właśnie ich zauważa i wzywa Jezus. Oni wszystko zostawiają i idą za Nim. Tak najkrócej można by opisać historię powołania Apostołów.
Gdybyż udało się na całe życie zachować pamięć i wrażenia tamtej świętej chwili, tak jak udaje się przez lata przechować białą chrzcielną szatkę, ususzoną gałązkę mirtu i chrzcielną świecę! Gdyby udało się zawsze pamiętać, czym jest Chrzest dla każdego z nas.
To nie jest Ewangelia ani o trądzie ani o uzdrowieniu z niego. To jest Ewangelia o wielkiej miłości.
W sobotę 11 stycznia krakowscy muzycy wystąpią z repertuarem kolędowym w koncercie charytatywnym "Artyści dla osób chorych na stwardnienie boczne zanikowe".
Nie jest prawdą, że Jan Paweł II 27 kwietnia zacznie być świętym: święci są takimi za życia, albo też nigdy nimi nie będą. Obecnie Kościół ogłosi właśnie to, że Jego życie, które przez wiele lat obserwowałem na co dzień i to z bliska, było życiem świętego.