O zagrożeniach związanych z urazami układu kostnego, o profilaktyce osteoporozy oraz o dobroczynnym wpływie aktywności fizycznej na zdrowie mówi dr n. med. Henryk Konik, specjalista ortopedii i traumatologii.
Pełniąc swoją lekarską misję, zawsze czułam i nadal czuję na sobie odpowiedzialność tamtego papieskiego błogosławieństwa. Mogę śmiało powiedzieć, że to krótkie spotkanie z Ojcem Świętym wyposażyło mnie na całe moje dalsze zawodowe życie.
Starość i towarzyszące jej ograniczenia, których przybywa z coraz słabszym zdrowiem i ubywaniem sił, rodzą niekiedy – oprócz poczucia bezradności – błędne przekonanie o tym, że jest się nikomu niepotrzebnym. Na przekór temu, tytułowy bohater Księgi Koheleta daje do zrozumienia, że jesień życia to cenny czas dzielenia się życiową mądrością z młodymi.
Święty Jan Paweł II praktycznie podczas każdej swojej pielgrzymki spotykał się z osobami chorymi.
Przez cały 2023 rok, który w Apostolstwie Chorych przeżywamy jako VIII rok Nowenny przed 100-leciem istnienia wspólnoty w świecie (jego tematem jest Słowo Boże), będziemy publikować komentarze do niedzielnych Ewangelii. Niech służą wszystkim Czytelnikom jako pomoc w ich osobistej modlitwie i lekturze Słowa Bożego.
O emocjach przeżywanych w chorobie, o mądrym dbaniu o siebie i o tym, że stawianie granic otwiera nas na służbę innym, opowiada mgr Maria Rabsztyn, psycholog.
Uczucia i emocje same w sobie nie są ani moralnie dobre, ani moralnie złe. Stany emocjonalne to coś, co się dzieje w nas i co nie zależy od naszych decyzji. Uczucia nabierają wartości moralnej, gdy są zaakceptowane przez naszą wolę i przeradzają się w nasze postawy.
Miłość Boga obejmuje wszystkie narody. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 117.
Moment, gdy lekarz stawia trudną diagnozę dotyczącą naszych bliskich lub nas samych, może być ogromnym ciosem, dotykającym każdej płaszczyzny naszego życia. Nie tylko hierarchia potrzeb i wartości kompletnie się zmienia, ale też często cały dotychczasowy tryb życia musi ulec zmianie.
Jezus chce być Panem nie tylko prywatnie, ale także publicznie, społecznie. On tym Panem faktycznie jest, ale my Go nie wpuszczamy w drzwi naszych społeczeństw. I nie pozwalamy, by kształtował nasze życie społeczne.