On widząc ich wiarę, rzekł: „Człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy”.
Ludzie, których spotykamy na swej drodze, nie stanęli na niej przypadkowo. Jedni mogą nas ubogacić, innych to my możemy zaprowadzić na drogę wiary w Jezusa Chrystusa.
Niech ujrzę, ślepiec marny, że jesteś w dotyku czułych ludzkich dłoni, w każdej kropli potu, w każdej cząstce ciała, które mi powierzasz abym je kochała.
Dom – to miejsce naszego stałego zamieszkania. Dom – to bezpieczne miejsce, do którego się wraca. Dom – to wreszcie ludzkie życie, życie każdego z nas.
Tylko Bóg może sprawić, że pomnoży się coś, co jest rozdane. To niezwykłe prawo Bożej miłości – dar rozdawany nie umniejsza się, ale wzrasta.
Czy znasz wszystkie prawdy katolickie związane z naszą wiarą? Nie? To znaczy, że jesteś mądrą osobą. Tylko Bóg wie wszystko.
Wezwaniem do całkowitej zmiany planów życiowych bywa powołanie do kapłaństwa, do zakonu, do konkretnego zawodu, do opieki nad chorym członkiem rodziny, do zaangażowania społecznego i politycznego (jako wyraz troski o wspólne dobro). Tym wezwaniem może być też choroba i niepełnosprawność.
To jest moje i Twoje zadanie adwentowe: wypracować w sobie postawę czuwania.
Modlitwa nie sprawi, że owe znaki zapowiadające ponowne przyjście Chrystusa nie pojawią się na świecie, ale uchroni człowieka przed lękiem i brakiem zaufania do Boga.
Przyzwyczajonym do wygód i dobrodziejstw tego świata, nawet do głowy nam nie przychodzi, że Pan Bóg może zesłać na nas karę.