Jakiś czas później obecność tej świecy w jego samochodzie wyjaśniła się, gdy ksiądz proboszcz zabrał mnie ze sobą w odwiedziny do chorej parafianki.
Szkoła modlitwy. Posługa misyjna Kościoła sprawowana jest również wówczas, gdy człowiek chory, w czterech ścianach domu lub szpitala „idzie na cały świat” drogą modlitwy i cierpienia.
Świecka misjonarka Magdalena Tlatlik przed kilku laty wyjechała na misje do Peru. Opowiada o swoim doświadczeniu bycia wśród ludzi i mocy modlitwy, która sprawia, że wciąż z zapałem pragnie głosić Ewangelię Jezusa.
Marie ma 90 lat i jest ciężko chora. Jednego dnia powiedziała mi: „Proszę siostry, jestem już przygotowana. Pan Bóg może mnie zabrać kiedy chce, ja czekam na to nasze spotkanie”.
Przykład stosowanych przez św. Franciszka Ksawerego metod ewangelizacyjnych uczy, że w pracy misyjnej trzeba wykorzystać wszystkie swoje zdolności, nie poddając się zniechęceniu, które może zrodzić się wskutek porażek.
Nieco ponad rok temu, jeden z numerów „Apostolstwa Chorych” poświęcony był misjom. W bieżącym numerze miesięcznika powracamy do tej tematyki.
Z Księgi Psalmów. Bóg naprawdę interesuje się życiem człowieka. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 113.
„Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą”. /1 J 3, 18/
Szkoła modlitwy. Pustynia to modlitwa. Modlić się to iść na pustynię, zgodzić się na nią, a nawet ją wybrać. Modlić się to stworzyć sobie pustynię pośród codzienności swojego życia – nie tylko nie uciekać od pustyni, ale jej zapragnąć.