Gdy umierał, miał powiedzieć: „Zmęczony jestem, bom się napracował”. Faktycznie trudno wymienić wszystkie sprawy, którym poświęcił swoje życie św. Józef Sebastian Pelczar. W tym roku mija sto lat od jego śmierci.
Bóg ma upodobanie w człowieku. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 132.
Kapłani składają Najświętszą Ofiarę i winni siebie samych składać w duchowej ofierze, wypełniając z gorliwością swoje obowiązki. Osoby chore, starsze wiekiem również poświęcają siebie Dobremu Bogu, modląc się i ofiarując Mu to, co trudne. Jedni jak i drudzy potrzebują siebie wzajemnie.
Współcześnie temat cierpienia nieraz spychany jest na absolutny margines życia. Próbuje się o nim mówić albo wcale, albo jedynie w kontekście uzdrowienia. Życie pokazuje jednak, że choroba i związane z nią cierpienie, głęboko wpisane są w historię każdego człowieka. Nie da się ich jakoś wykasować.
Dzisiejsza Ewangelia jest bardzo prosta: Oddaj mi wszystko, a dam Ci więcej. Oddaj mi swoje zdrowie, a dam Ci życie, oddaj mi swoje smutki, a dam Ci radość. I zrób to z miłości do Mnie, a nie ze strachu.
Słowo „idźcie” wyraźnie wskazuje na pewną dynamikę misji apostolskiej. Wymaga ona pójścia do innych, wskazuje na wezwanie do opuszczenia strefy komfortu, środowiska, które się dobrze zna. Dotarcie do „wszystkich narodów” będzie wymagało pójścia do miejsc, w których ich można znaleźć.
Królestwo Boże zaczyna się już tu na ziemi, kiedy poczujemy bezwarunkową miłość Boga i Jego najlepszą opiekę, nawet jeżeli zupełnie nie będziemy rozumieli swojego życia. Wtedy poczujemy się przytuleni i pobłogosławieni, dotknięci bliskością i czułością Boga.
Jak odnaleźć się w dzisiejszych czasach – kiedy światu, a nawet moim braciom i siostrom w wierze wydaje się, że mogą inaczej, niż mówi Bóg. O nic innego nie chodzi, jak tylko o zatwardziałość serca.
Papież Franciszek przyjął na audiencji przedstawicielki dwóch zgromadzeń, które przeżywają właśnie w Rzymie swe kapituły generalne. Mowa o Siostrach Szpitalnych od Najświętszego Serca Jezusa i Córkach św. Kamila. Oba te zgromadzenia posługują ludziom chorym, opuszczonym i samotnym. Ojciec święty zachęcił siostry, by wciąż hojnie odpowiadały na nowe cierpienia i biedy naszych czasów.
Mimo strachu i niepewności, wierzę jednak, że w tych najciemniejszych chwilach mojego życia jesteś najbliżej mnie. Wierzę, że nie padam na ziemię samotnie. Ty jesteś zawsze obok. W tych najtrudniejszych chwilach bierzesz mnie w swoje najświętsze dłonie i jako Najwyższy i Wieczny Kapłan oddajesz mnie Ojcu.